Jakoś tak bardziej kolorowo... przypadkiem.

Nie wiem, czy ktoś zna taką sytuację, że szuka uparcie jakiegoś ubrania, bo ma pomysł, co włożyć do pracy (względnie gdzie indziej) i nagle trafia na coś zupełnie innego. Chwila konsternacji i już, zupełnie inny zestaw niż początkowo był zakładany. No i mnie dzisiaj wyszło coś takiego, założyłam sweter i szalik, żeby nie było, że walę różami i czerwieniami po oczach ;) I od dzisiaj powinien być już koniec z moimi amatorskimi autofotografiami. Nie wychodzi mi jak innym. Na szczęście od jutra mój fotograf znów będzie mógł wkroczyć w akcję :)




3 comments:

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related posts

 
MOBILE