Mam wrażenie, że po urlopie wróciłam bardziej zmęczona niż się na niego wybrałam. Niby był ślub, stres, ale po ślubie pojechałam na 3 tygodniowe wakacje (aka podróż poślubną) i nic. Wstaję niewyspana, codziennie, kładę się półprzytomna. Może to sprawa tego, że w pracy sezon ogórkowy, nie ma co robić, a nic nie robienie męczy jeszcze bardziej niż największy zapieprz?
Wklejam kilka fotek z tego tygodnia. "Złote" sandały to moja "zdobycz" ze Szwecji, w której byliśmy w tym roku. Na jednym ze zdjęć mam bluzkę w identycznym kolorze, szkoda, że aparat tego nie uchwycił. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się wrzucić kilka fotek ze ślubu i wakacji.
slicznie wygladasz w sukienkach :)
ReplyDeletepozdrawiam
W tej rozowej sukience wygladasz slicznie :)) Tak uroczo :)
ReplyDeleteJa na urlopie jeszcze nie bylam (slub za dwa tygodnie) ale od lipca tez chodze zmeczona, niewyspana i najchetniej bym z lozka nie wychodzila.. Chyba aura taka...
pierwszy zestaw podoba nam się najbardziej:)
ReplyDeletekolor malinowy to zdecydowanie twój kolor :)
ReplyDeleteŚwietnie wyglądasz w różowej sukience!
ReplyDeleteZakochałam się w Twojej chanelce ;)
super zestawy. jeszcze raz gratuluje slubu. cekinowa torebka niesamowita...
ReplyDeleteZestaw z czerwoną sukienką jest przeuroczy i idealny dla ciebie!
ReplyDelete