tarraaa

Nie chcę nikogo martwić, ale sprawdzałam pogodę i temperatura idzie już powoli w kierunku zera. Mnie taka pogoda (nie licząc deszczu) całkiem odpowiadała. Było dość ciepło więc można było założyć płaszcz, niezbyt grube rajstopy i jakieś półbuty. Dzisiaj założyłam kozaki i niestety nie było mi w nich za ciepło, co znaczy, że to już ten czas, gdy wysokie buty zakłada się nie tylko bo super pasują do zestawu. Trudno. Pocieszam się jednak, że każdy kolejny dzień zimnej jesieni, a później zimy zbliża nas coraz bardziej do wiosny :)
Dzisiaj przyodziałam się w takie ot ubranie :)




A teraz z innej beczki trochę :) Ci, którzy odwiedzają mojego bloga od jakiegoś czasu pamiętają, że miałam jasne włosy. Teraz są ciemne ale strasznie zniszczone po tylu rozjaśnianiach, pasemkach itp. Dzisiaj nie wiem po co mi to było skoro wróciłam do ciemnych kolorów. Myślę, że każdy czasem musi czegoś spróbować by się sam na własnej skórze dowiedział, że to nie dla niego. 
W każdym razie, jak już wspomniałam, miałam zniszczone włosy i za nic nie mogłam sobie z nimi poradzić. Parę dni natknęłam się na sklep fryzjerski we Wrocławiu i moją uwagę przykuła seria L'oreal professionnel, a konkretnie seria "absolut repair". Już od jakiegoś czasu używam tych kosmetyków (są sto razy lepsze od tych ze zwykłych sklepów), ale linię do farbowanych włosów. Zdesperowana ich wyglądem sięgnęłam po te oto dwa produkty:

U fryzjerów są dość drogie, natomiast na allegro można je dostać taniej :) Maskę dałam na umyte włosy, potrzymałam z 30 minut. Po spłukaniu i osuszeniu włosów nałożyłam thermo repair i podsuszyłam suszarką. Ponoć suszarka szkodzi włosom, ale ten specyfik działa właśnie podczas suszenia. Podgrzewany 'wpuszcza' do włosa jakieś cudowne cząstki i w ten sposób go odbudowuje i uzupełnia jego zniszczoną strukturę. Najbardziej zdziwiło mnie to, że o ile rano budzę się z 'szopą' na głowie to po tym obudziłam się z cudnymi lokami, jakie mam... (Wiem, wiem, na zdjęciach nie widać :p).
Uczciwie, zazwyczaj nie piszę o kosmetykach na blogu (może raz), ale to mnie tak zachwyciło działaniem, że chciałam się podzielić. Być może czyta to ktoś kto nie radzi sobie ze swoimi włosami. Naprawdę warto spróbować. Są jeszcze inne kosmetyki z tej linii jak olejki, szampony itp.  Ja wyszłam z założenia, że skoro mam farbowane włosy to zostanę przy szamponie do farbowanych, natomiast ponoć więcej niż jednego specyfiku, które się nie spłukuje włosy nie zniosą :)


11 comments:

  1. a dobrze ci w ciemnych. Ech ja też mam problem z włosami- w moim przypadku jednak wina prostownicy;/

    ReplyDelete
  2. aeterna: ja też długo prostowałam, więc i od tego mam zniszczone. W opisie produktu przeczytałam, że w trakcie prostowania odżywka też super działa.

    ReplyDelete
  3. O produktach termorepair slyszalam, i nawet sie zastanawialam czy sobie takie cos sprawic. Chyba sprawdze na allegro jakie maja ceny.

    Co do dzisiejszego zestawu, to rozowy top pod spodem ma moje 2xNIE. Po pierwsze z powodu dekoltu (okragly i blisko twarzy), a po drugie z powodu koloru (maly kontrast z szarym sweterkiem, cos ciemnego utworzy pionowa linie w otwarciu sweterka, ten blady roz po prostu ginie). Szary sweterek tez nie jest idealny, ale rozpiecie od gory i guzik pod biustem nieco poprawia jego notowania.

    ReplyDelete
  4. No tez niestety odczuwam coraz nizsza temperature. Dzisiaj po 18 moj oddech zmienial sie w charakterystyczna mgielke.. powietrze pachnie juz mrozem.. POki do grudnia to ja sie ciesze, ze sie robi chlodno, bo swieta, sylwester.. Potem bedzie najgorzej bo dla mnie zima po 7 stycznia powinna sie zmieniac w wiosne a nie byc w swoim epicentrum.. tym szczegolniej, ze dookola zapowiadana jest taka zima jak rok temu, czyli metrowe zaspy, wykopywanie auta.. brrr...

    Jesli chodzi o zestaw to wolalabym, zebys pod tym fajnym swetrem miala cos ciemnego jednak. Z uwagi na to, ze dol jest ciemny a gora jasna (az za) zrobila sie troche niefajna dysproporcja ze do bioder prawie jestes wielka jasna masa a potem jest szczuplo.

    I zdecydowanie wole Cie w ciemniejszych wlosach ;)

    ReplyDelete
  5. Mi się taki pastelowy zestaw kolorów podoba, ale zgadzam się z Mrs_L, że przydałoby się coś pod spodem z większym dekoltem.

    ReplyDelete
  6. A u mnie nadal pada mimo ;)
    Dekolt jak dla mnie jest ok! :)

    ReplyDelete
  7. przez Ciebie;) zamówiłam sobie ta odzywke:)

    ReplyDelete
  8. Rzaba: I dobrze zrobiłaś :) Myślę, że nie będziesz żałować. Jeśli wybrałaś tą w tubce to naprawdę warto podgrzać włosy po nałożeniu :)

    ReplyDelete
  9. tak w tubce, bo często susze włosy suszarką a mam tak juz zniszczone ze szkoda gadać..
    napisze Ci jak wypróbuje czy zadzaiala na moje cienkie włoski:)

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related posts

 
MOBILE