Udało mi się przebrnąć przez wszystkie komentarz odnośnie sukienki, które otrzymałam. Opublikowałam pierwszą część, później te, które moim zdaniem miały jakiś sens. Chciałam zrobić eksperyment, pozwalając anonimom na komentarze. Większość niosła jakieś przesłanie, w mniej lub bardziej prymitywny sposób. Nie podobało mi się jednak to, że były osoby, przy których komentarzach odnosiłam wrażenie, że ja ' muszę' się tak i tak ubierać, a nie tak jak jest na zdjęciu. Nie podoba się, gdy ktoś obcy odzywa się do mnie per 'Aśka'. Taki sposób nazywania mnie pozwalam tylko bardzo bliskim osobom. Niektórzy zapominają, że zdjęcia nierzadko zakrzywiają wygląd kolorów i faktur. Sukienka układa się dobrze na figurze. Dzięki komentarzom zaczęłam się zastanawiać, czy nie oddać jej do krawcowej celem powiększenia dekoltu. Część ze sztucznej skóry nie jest podszyta żadnym materiałem, więc myślę, że operacja powinna się udać. Dziękuję za wszystkie mądre i konstruktywne opinie.
Przed świętami udało mi się dokonać kilka zakupów ubraniowych. Oprócz jednej bluzki udało mi się wszystko uwiecznić na zdjęciach. Bluzki nie sfotografowałam, gdyż jest cała czarna, z głębszym dekoltem, posiada długie rękawy i w okolicy ramion jest marszczona. Świetnie się komponuje z sukienką.
1. Panterkowa tunika. Znalazłam ją przypadkiem, wydawała mi się na tyle zabawna, że biorąc inne rzeczy do przymierzalni wzięłam i ją Założywszy ją wyszłam przed przebieralnie obejrzeć się w dużym lustrze. Jeszcze nigdy nie miałam czegoś takiego. Moje wątpliwości rozwiało kilka innych pań, które były w przymierzalni i stwierdziły, że wygląda na mnie fajnie :)
Tunika - M&S
2. Spódnica.Przypadkiem wpadła w moje ręce. Od razu mi się spodobała, ale musiałam trochę pojeździć po różnych filiach sklepu, gdyż wszędzie były za duże.
Spódnica - M&S
3. Paski. W Polsce było trochę ciężej znaleźć pasek, który by dobrze na mnie leżał. Ten szary jest z M&W, a czarny z KiK.
Czyżby wszystkie zakupy robione w Polsce? Jestem bardzo ciekawa jak na Tobie leży tunika. Ja nie przepadam za centkami. Jedyną rzecz jaką mam w " zwierzęse wzorki " to chustka którą uwielbiam i mogłabym nosić codziennie.
ReplyDeleteWszystko kupione w Kolonii.
ReplyDeleteśliczna tunika w panterkę. nie przejmuj się komentarzami. najważniejsze żebyś się sama dobrze czuła w tym co nosisz...
ReplyDeletez ciekawości wróciłam do postu o sukience - najbardziej podobał mi się komentarz Mrs_L, katia tez miała racje choć mogła to w milszy sposób przedstawić. Ja zdecydowanie powiększyłabym dekolt. Nie chce Cię w żaden sposób urazić ale pokazując szerokiej publiczność swój wizerunek chyba liczysz się z takimi komentarzami?nie wyglądasz jak wyjęta z witryny sieciówki, a zauważ że takie właśnie zestawy wzbudzają największy zachwyt. Bardzo uogólniłam wypowiedz bo to nie miejsce na moje wywody :) pozdrawiam
ReplyDeletejestem ciekawa ciebie w tej tunice bo moze byc faktycznie fajnie :D
ReplyDeleteSpódnica zapowiada się ciekawie:)
ReplyDeleteJa kiedyś będąc w ciucholandzie chwyciłam niby przypadkiem panterkową tunikę - już jej nie oddałam, a we wakacje prawię się z nią nie rozstaje. ;) Szary pasek jest bardzo ładny! :D
ReplyDelete1. Panterkowa tunika - sliczna! Juz czekam az ja na sobie pokazesz.
ReplyDelete2. Spodnica - dla mnie spodnice nabieraja zycia dopiero na osobie, na plasko nie umiem ich ogladac. Masz juz jakas wizje z czym ja zaserwujesz? Falbaniasty sweterek?
3. Ja mam dwa paski bardzo podobne do tego czarnego, i nie nazekam (brak dziurek umozliwia mi dostosowanie paska do obwodu talii). Wlasciwie to powinnam skakac z radosci, bo moda na szerokie paski mija, a wchodza waskie, a takie jest mi latwiej nosic.
Na temat sukienki napisano tyle zlego, ze dla rownowagi pozwole sobie wytknac jej zalete: polyskliwy przod (ekoskora) zestawiony z matowymi bokami (strecz), "zmniejszaja" powierzchnie frontu i daje wizualnie efekt wyszczuplenia. Ten sam motyw stosuje sie w spodniach (ciemniejsze boki) i "opalajac" cialo sprayem, jedyne czego na blogu brakuje, to profesjonalna fotografia (swiatlo i ujecie). Podtrzymuje wciaz swoje zdanie o zestawianiu sukienki, wersja przypadkowo/probna podoba mi sie coraz bardziej :)
Bardzo podoba mi się tunika i spódniczka i czekam niecierpliwie na ich premierę na Tobie Asiu :)
ReplyDeletemuszę cię zmartwić, droga mrs l, ale nic tak nie pogrubia jak spodnie z jasnymi przodami ;]
ReplyDelete