Z coraz większą obawą patrzę na nadchodzące lato w mieście, w którym mieszkam. Wczoraj pojechaliśmy do centrum na "małe" zakupy. Termometry w cieniu pokazywały 29 stopni, w okolicach 22 temperatura spadła o jakieś 2 stopnie. Dzisiaj wcale nie było lepiej, duszno i gorąco. Poniższe zdjęcia są z wyjścia w piątek. Po przejściu pół kilometra pożałowałam tak zabudowanej bluzki i spodni. Wczoraj jednak 'naprawiłam' swój błąd i ubrałam m.in. moje nowe sandały. Niestety zapomniałam się tego dnia uwiecznić!
Wprowadzenie drugiego języka na blogu nie pozostało niezauważone. Zdziwiłam się, gdyż kiedyś blog był po angielsku, później po polsku i po angielsku i jakoś nikt nie zwrócił na to uwagi. Poza kilkoma dobrymi duszyczkami, które wskazywały mi moje błędy. Dziwne, że są jeszcze osoby, u których język niemiecki wzbudza jakieś uczucia.
Mit immer größerer Furcht denke ich an den Sommer hier. Es ist erst Anfang Mai und schon ist es so heiß! Gestern bin ich ins Zentrum shoppen gefahren und die Termometer zeigten 29 Grad im Schatten. Gegen 22 Uhr war es nur 2 Grad kälter. Die Fotos unten stammen von Freitag. Nach einem halben Kilometer habe ich bereut, dass ich mich so bedeckt angezogen habe. Gestern jedoch habe meinen Fehler wiedergutgemacht und habe u.a. meine neuen Sandalen (aus diesem Post) angezogen.
Tunika / Tunika - H&M
Spodnie / Hose - Kappahl
Buty / Schuhe - Deichmann
Torebka / Tasche - Wehemeyer
Korale / Halskette - india shop
Bransoletka / Armband - Tedi Markt
Zegarek / Uhr - Casio
świetnie dopasowane!
ReplyDeletewow, Asia, bardzo mi się podobasz w takim wydaniu :))
ReplyDeleteświetne spodnie, dobry fason, dobra długość (nie lubię, kiedy nosisz te czarne legginsy w pół łydki).
oczywiście upałów zazdroszczę, u mnie dopiero dziś więcej słońca :)
U mnie niemiecki wzbudza uczucia... niezrozumienia ;) Zestaw jest świetny, bardzo ładnie w nim wyglądasz.
ReplyDeletefajna ta torebka.
ReplyDeleteuwielbiam ten zestaw :) bluzka ma ciekawe marszczenie ktore ci pasuje
ReplyDeleteŚwietnie wyglądają te złote korale z szarą bluzką, fajny zestaw.
ReplyDeleteślicznie wyglądasz! pozdrowienia z Heidenheim:)
ReplyDeleteA kiedy kupiłaś tą tunikę??
ReplyDeletetorebka fajna!
ReplyDeleteBluzka jest przepiękna! Świetny zestaw:-)
ReplyDeleteJeśli mam być szczera... to bluzeczka ma niestety za dużo zmarszczeń, falbanek, udziwnień, które raczej nie pasują do Twojego typu urody. Korale (widoczne na zdjęciu) również są po prostu "za mocne". Jeśli chodzi o leginsy o których wcześniej była mowa... to ja z kolei uważam ze wyglądasz w nich super, szczególnie w zestawieniu z bezowymi bucikami i tuniką. Zresztą uważam ze nogi masz zgrabne i jak najbardziej powinnaś je eksponować.
ReplyDeleteMarciniak:
ReplyDeleteDziękuję :)
6roove:
Dziękuję, fajnie, że Ci się podoba. Ja też się w tym dobrze czułam, ale niestety, jest już zbyt ciepło na takie spodnie :( A legginsy są przyjemnie cieniutkie...
Ola:
Dziękuję :) Dla innych nasz język wzbudza takie same uczucia :)
Ula:
no proszę :) ktoś kto może obie wersje czytać :) Również ślę pozdrowienia :)
monia:
Niecały miesiąc temu. Ale w sobotę jeszcze je widziałam. Ale to w wersji BiB. Widziałam na stronie internetowej, że C&A ma też takie w swojej kolekcji.
alliszja, retrostyl, nurka, Lilylove:
dziękuję
taka ja Anka:
Miło, że uważasz, że getry mi pasują. Natomiast nie zgadzam się z Twoją opinią na temat mojej bluzki i ukochanych korali :) Ale mimo to dziękuję Ci za wyrażenie swojej opinii :)
Kobieta po trzydziestce:
Bogger oszalał i nie mogę opublikować komentarza od Ciebie. Mimo to dziękuję za miłe słowa i jak już wcześniej napisałam: bluzkę kupiłam jakiś miesiąc temu :)
Świetna ta tunika, a korale wręcz cudowne :) Pozdrowionka :)
ReplyDeleteŚwietna ta tunika, a korale wręcz cudowne :) Pozdrowionka :)
ReplyDeletewyglądasz prześlicznie! :-)
ReplyDeleteJejku, promieniejesz na tym zdjęciu, więc ten ukrop chyba Ci służy.
ReplyDeleteZazdroszczę wspaniałych loków :)
Pozdrowienia
Monika D
www.movsmo.net
ukrop, to coś dla mnie! lubię upał:)
ReplyDeletew ogóle po Tobie nie widać,że Cię męczy!podobają mi się korale jako dodatek w tym zestawie:))
super całość!
Asia, wiem, że legginsy na upały lepsze, bo cieńsze ;)
ReplyDeletemnie chodzi jedynie o ich długość,
a nogi masz świetne! więc po co je skracać :)
a do niemieckiego: nie rozumiem w ząb, ale pałam jakimś dziwnym uczuciem do Niemców, zwyczajnie ich lubię, stąd i język podoba mi się :D
Byłam dzisiaj w h&M i były te tuniki ale bez rękawków. Czarne i jakieś takie wyblakły róż. Najmniejszy rozmiar jaki był to L i mimo wszystko dla mnie za duży pod pachami odstawało, jakby miał rękaw to bez problemu a tak niestety widać było że coś jest nie tak i odstaje a szkoda bo normalnie zakochałam się w niej :)
ReplyDeleteMoże jakby byłą tańsza to bym kupiła i jakoś ją przerobiła żeby pasowało ładnie ale nie za 80zł
Czerwony pazur :
ReplyDeletedziękuję bardzo i również pozdrawiam :)
BiG Momma :
Thanks :)
Monika Dawidowicz :
Nie, nie, nie! Absolutnie mi nie służy! Mimo to dziękuję i również pozdrawiam :)
Tara :
No to serdecznie zapraszam do Kolonii! Po dwóch dniach będziesz chciała wracać :) Nie widać bo byłam trochę w cieniu ;) Dziękuję za miłe słowa :)
6roove :
Uwierz mi moja droga, że gdybym tylko dorwała takie legginsy do kostek, z tak cienkiego i miłego materiału w moim rozmiarze to bym ich już miała kilka par. Niestety na lato je coraz bardziej skracają, teraz najpopularniejsza długość jest do kolan. A chyba takich mi też nie polecasz? Chociaż ponoć najlepiej wyglądają getry w najcieńszym miejscu nogi, czyli tuż pod kolanem. Miło mi słyszeć, że lubisz Niemców :) Całkiem przyjemny naród :)
monia :
Kochana! Dziękuję Ci za tą informację! Dzisiaj, najpóźniej jutro pędzę po tę bluzeczkę w wersji bez rękawów :)
śliczna tunika! tez bym taka chciala.
ReplyDeletebardzo fajnie wyglądasz ! nie wiem, czy ktoś Ci to mówił, ale przypominasz mi Kasię Niezgodę :)
ReplyDeleteŚwietnie wyglądasz! Torebka jest genialna! Tunika bardzo ładnie się układa a biżuteria świetnie współgra ze sobą! :)
ReplyDeleteZapraszam na mojego bloga, dopiero zaczynam, więc proszę o wyrozumiałość ;) http://nietypowoomodzie.blogspot.com/
Dla mnie super oprócz torebki :) jakoś nie mogę się do niej przekonać. Dzinsy chyba nawet mam takie same w szafie, ale rzadko zakladam jako zwolenniczka sukienek i spodnic (ktore sa zreszta idealne na wysokie temperatury, ktore powoli tez zaczynają panować we Wroclawiu).
ReplyDeleteO liginsach już swoje zdanie wyrazilam (i bron boze jakies z dlugoscia do kostek, blagam! :))
pozdrawiam
szafasikory :
ReplyDeleteDziękuję :) Może jeszcze będą w H&M?
Aleksandra :
Jejku, mam nadzieję, że tylko od szyi w dół jak już :p Jakoś wydaje ona mi się niesympatyczna i zakompleksiona :)
Agata :
Dziękuję, dziękuję :) A zajrzałam już i się ciekawie zapowiada :)
Joanna :
Tak, tak, kochana wiem. Jesteś zachwycona moimi legginsami :p
Ja nie specjalnie lubię dżinsy, może dlatego, że te w których dobrze się czuję w sklepie, potem na ulicy mi lekko spadają i muszę je podciągać. A te które leżą dobrze są strasznie niemiłe w noszeniu.
Asiu ale masz boskie buciki i tuniczkę! Makijaż także w moim guście :)
ReplyDeleteBardzo ładnie wyglądasz w takiej stylizacji ! Naprawde bardzo Ci pasuje, a bluzeczka jest przesliczna :)
ReplyDelete