Mein nächstes Make-up. Ich habe meine lieblings Lidschatten dazu benutzt - Pierre Rene. Letztens bin ich Fan von zwei Kosmetikfirmen - Pierre Rene (für ihre genialen Lidschaten) und P2 (für alle Kosmetik). Vielleicht komm bald dazu noch Catrice, aber die muss ich noch mehr ausprobieren. Die neue Pierre Rene Lidschattenserie hat schon Lidschatten-base in sich (ich benutze trotzdem welche) und hat eine echt super starke Pigmentierung. Die Lidschatten sammeln sich nicht in den Augenlidfältchen sondern bleiben den ganzen Tag lang da wo sie bleiben sollen (und ich habe fettige Haut - also weiss ich was ich sage :)) :) Sie haben so "starke" Pigmente dass ich sie oft anstelle vom Kajalstift benutze. Ich trage sie mit einem schrägen Pinsel auf.
Kolejny makijaż. Wykonałam go m.in. moimi ulubionymi cieniami - Pierre Rene. Obecnie jestem "fanką" dwóch firm Pierre Rene i P2. Ta pierwszy robi świetne cienie, natomiast ta druga robi świetne niemal wszystko :) Może wkrótce dojdzie do tego Catrice, ale jeszcze muszę przetestować parę produktów.
Nowa seria cieni Pierre Rene posiada już "w sobie" bazę (choć ja i tak używam jeszcze osobnej). Muszę przyznać, że pigmentacja tych cieni jest niesamowita. Cienie na sucho dają niesamowicie mocne efekty. Na tyle, że bardzo często używam ich zamiast kredki. Biorę skośny pędzelek i nakładam nim na górą i dolną powiekę cień. Nie widać w ogóle różnicy pomiędzy użyciem takiego cienia, a użyciem kredki. Jak już wcześniej pisałam, te cienie w ogóle się nie rolują. Mam tłustą skórę, a mimo to te cienie dają radę.Poniższe zdjęcia były wykonane przy świetle dziennym i z użyciem lampy błyskowej.
Cienie /Lidschatten - Pierre Rene (110 Chocolate Brown, 115 Forever gold)
Ciebie (jako baza) / Lidschatten (als Basis) - Cameleon
Cienie do brwi / Augenbrauenpuder - Inglot (nr 567)
Kredka / Kajalstift - Catrice (160 - Get Your Golden Eyes)
Tusz do rzęs / Mascara - Max Factor 2000 Calorie (Black)
Jasny złoty jest prześliczny. Chcę taki, złoty idealny na lato:)
ReplyDeletesłyszałam, ze te cienie są dobre :) z catrice mam róz i jestem zadowolona :)oko jak zwykle boskie :D
ReplyDeleteŚliczne kocie oko:)Też lubię cienie Pierre Rene.
ReplyDeleteświetny zestaw kolorów
ReplyDeleteoko wygląda niesamowicie
fajnie wykonczylas kreske
ReplyDeletez cieni mogę polecić palety Sleek - ostatnio kupiłam i jestem zachwycona, paleta 12 kolorów kosztuje ok 30zł (na allegro, są sprzedawane chyba tylko w UK), jestem zaszokowana tym, jak mocno są napigmentowane i jak długo trzymają się na powiece. moje kosmetyczne odkrycie roku :)
ReplyDeleteBardzo mi się podoba ten makijaż. To jest złoty? Byłam przekonana, że żółty (nawet nie wiedziałam, że jestem daltonistką) :)
ReplyDeleteOdnośnie żółtego makijażu. Widziałam taki jeden, który bardzo mi się podobał ale nawet nie wiem jak by się do tego i czym zabrać.
Dobrze, ze dajesz takie fotki. Może zainspirujesz mnie do eksperymentów :)
Pozdrawiam serdecznie
Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, ale nawiązałam na swoim blogu do Twojego makijażu :)
ReplyDeleteHey:) ich ziehe eine Strumpfhose an, weil meine Oberschenkel zT innen aneinander reiben und das kann ziiiemlich schmerzhaft sein ;) mit Leggins bzw Strumpfhose passiert das nicht...
ReplyDeleteuwielbiam takie opalizujące cienie.
ReplyDeleteno i dobra wiadomość co do rolowania (a raczej nierolowania ;)
też mam tłustą skórę i pod koniec dnia lubią pojawiać się na powiekach kreski zamiasta cieni :|
Pieknoscdniabog:
ReplyDeleteNic prostszego :) Ta firma jest dostępna chyba w każdym mieście :)
Mala Gosia:
Dziękuję Gosiu :) Już mam kilka kosmetyków Catrice i też mi się bardzo podobają, ale chcę jeszcze przetestować cienie :)
pani la mome, ThimbleLady, szafasikowy:
Dziękuję
tattwa:
Mnie takie rzeczy wystarczy powiedzieć/napisać tylko raz :D Zaraz się rozeznam gdzie to sprzedają :)
UJeJa:
No złoty, złoty. Wiem, że nie udało mi się tego dobrze ująć :( Nie jesteś daltonistką tylko ja kiepskim samofotografem :) Dziękuję za miłe słowa :) Pozdrawiam :)
Nie, nie gniewam się. Jestem szczęśliwa :)
6roove:
ReplyDeleteNo to wiesz co to za zmora z cieniami często :) Jak wypróbujesz to daj znać, czy u Ciebie się też sprawdziły :)
Śliczne złoto!
ReplyDeletesiu, a może kiedyś jakiś filmik z makijażem zaproponujesz?
:)
masz prześliczne kocie oczy!!!pięknie je potrafisz podkreślić:))
ReplyDeletemagda:
ReplyDeleteChętnie tylko do tego trzeba mieć odwagę :D
Tara:
Dziękuję :)
Asiu, w takim razie polecam Ci od razu palety Sleek Acid (ostre, funkowe kolory do zwariowanych makijaży) i Sleek Storm (stonowana, piękna) :) na allegro jest ich pod dostatkiem :)
ReplyDeletePierre Rene kenne ich gar nicht, aber die Lidschatten sehen echt toll aus =)
ReplyDelete