Cztery wspaniałe kobiety nominowały mnie do nagrody One Lovely Blog Award.
A są to:
- Monika Inga z http://ujeja.blogspot.com/
- Keisi z http://centurychild-keisi.blogspot.com/
- Abscysynka z http://mazidla-abscysynki.blogspot.com
- Nasze wycieczki z http://bliskiepodroze.blogspot.com/
Kochane, bardzo Wam dziękuję.
Z "zabawy" wynika, że powinnam podać 7 faktów o mnie. No to spróbujmy :)
1. Zawsze lepiej dogadywałam się z mężczyznami niż z kobietami. Zawsze miałam pełno kolegów, a koleżanek jak na lekarstwo. Nie wiem skąd to wynika.
2. Wciąż nie mogę się zdecydować, gdzie chcę "osiąść" na stałe. Jedna moja część chce zostać już tu gdzie jestem, wynająć wielkie mieszkanie, wyremontować je i zostać w nim na lata, natomiast druga chce podróżować po świecie i co jakiś czas mieszkać gdzieś indziej.
3. Słabo przywiązuję się do przedmiotów. Gdy coś zniszczę to prawie wcale nie jest mi żal. Nawet, gdy jest to kosztowne (ku utrapieniu mojego męża). Za to odwrotnie mam z ludźmi.
4.Kocham zwierzęta, gdybym mogła miałabym w domu cały zwierzyniec. Rozczulam się nad każdym zwierzakiem, wychodzi na to, że o ile większość kobiet z czułością patrzy na każde dziecko, to te mnie są zupełnie obojętne. Ze zwierzętami jest dokładnie odwrotnie :)
5. Uwielbiam kawę. Kocham ją! Żałuję, że rano po przebudzeniu nie może czekać na mnie kubek cudownie, świeżo zaparzonej kawy przed łóżkiem. Popołudniami kocham kawę mrożoną. Kawa w każdej postaci!!!! :)
6. Mam pecha, co do ludzi. Najwspanialsze osoby, które poznaję okazują się mieszkać bardzo daleko ode mnie (choćby te wszystkie cudowne bloggerki, z którymi piszemy poprzez komentarze lub maile).
7. Nie znoszę telewizji. Nie oglądam jej w ogóle. Mam w domu telewizor ale służy jako stojak na różne pierdółki :) Używam telewizor, gdy chcę obejrzeć film na DVD.
Kochane, wybaczcie, że nie podam dalej, ale po prostu z tego, co oglądałam to wszystkie wartościowe dla mnie osoby zostały już tym obdarowane!
Oj widzę pewne podobieństwa między nami, natomiast jak coś zniszczę to jest mi baardzo smutno ;P
ReplyDelete5. i 6. to jakbym czytała o sobie :D:D
ReplyDeleteJa też lubię kawę, kiedyś mi nie smakowała, ale to już odległa przeszłość :) wczoraj właśnie kupiłam sobie kawę z shakerem :) była promocja, sprzęcik fajny, kawa wyszła znakomita :)
ReplyDeletepunkt o zwięrzętach, zgadzamy się w 100%
ReplyDeleteMiło cię znów widzieć:) Ja niestety przywiązuję się do przedmiotów, może nie BARDZO, ale jak coś słukę to mi smutno. Tv też malutko oglądam, komputer wygrywa w przedbiegach! Bardzo sympatyczne fakty podałaś:)
ReplyDeleteFaceci sa lepszymi sluchaczami, ot co! Ja tez sie od zawsze lepiej dogaduje z mezczyznami, a kolezanek przez tyle lat zycia dorobilam sie tylko dwoch, statystycznie to one nawet 1% nie stanowia.
ReplyDeleteNie rozumiem natomiast tego zachwytu nad kawa, obrzydliwym trunkiem, ktory daje sie pic wylacznie po zasypaniu tona cukru i zalaniu morzem mleka ;)
Czy juz calkiem wrocilas z wakacji, czy jeszcze jakis wyjazd sie kroi?
Tak Asiu, w PKP poczęstunek, ale tylko w Intercity. Dają za darmo, ale bilet tyle kosztuje, że na pewno nie są stratni:P
ReplyDelete