Hallo! Seit Weihnachten ist schon ein wenig Zeit vergangen aber erst jetzt hatte ich ein bisschen Zeit um Fotos von damals durch zuschauen um etwas für den Blog auszuwählen. Viele Fotos davon waren etwas zu Privat um sie hier hinzufügen. Es gibt sehr wenig davon wo nur ich drauf bin, also müsst ich Verständnis zeigen, dass ich nur so wenig davon zeige :)
Auf dem ersten und zweiten Foto könnt ihr mein Outfit vom Heiligabend sehen. Ich hatte die Auswahl zwischen diesem Kleid und einen "kleinem schwarzem". Das zweite ist letztens zu populär geworden und außerdem wollte mein Mann, dass ich dieses anziehe. Es ist zwar ein Sommerkleid aber mit einem passendem dunkelblauen Cardigan, denke ich, passt es ganz gut zu diesem Anlass.
Hej! Od świąt minęło trochę czasu, lecz dopiero teraz znalazłam kilka chwil by przejrzeć zdjęcia z tamtych dni. Wklejam kilka z nich, choć miałam ich z tysiąc, niemal każde było zbyt "osobiste" by je tu wstawiać. Mam nadzieję, że zrozumiecie :)
Poniżej mój "strój" na wigilię. Zastanawiałam się pomiędzy tą sukienką, a "małą czarną". Wybrałam tą, ponieważ uznałam, że czarne sukienki są ostatnio zbyt popularne. A poza tym ta bardziej podobała się mojemu mężowi. Ogólnie jest to letnia sukienka, ale w parze z granatowym kardiganem tworzy całkiem fajny zestaw na zimniejsze chwile. Ostatecznego szyku dodają moje domowe kapcie (domyślam się, że teraz wzrok wszystkich pada na dolną partię zdjęcia) ;). Wiem, że są ludzie, którzy by wyglądać zjawiskowo chodzą w domu w butach - dla mnie to trochę dziwne jest, wolę skromne kapcie (raczej wielkie zielone krokodyle nie dodają uroku niektórym kreacjom). Obecnie nabyłam już granatowe rajstopy, tak, że zestaw prezentuje się jeszcze lepiej ;)
Hier kann man einen kleinen Fragment des Tannenbaums und des Kamins sehen. Und den Kater Batman. Könnt ihr euch noch an ihn erinnern? Ich habe am September über ihn schon berichtet. Hier könnt ihr das nachlesen -> KLIK
Fragment choinki, kominka oraz Batmanka, który spędził z nami wigilię. Pamiętacie jeszcze tego kociaka? :) Pisałam o nim we wrześniu, tu możecie sobie o tym doczytać -> KLIK
Am Heiligabend habe ich Geburtstag also hat meine Oma mir eine Torte gebacken.
W wigilię miałam urodziny, więc babcia upiekła mi tort :)
Unten könnt ihr noch ein Foto von mir und Batman sehen. Ich denke, dass dieser Name ziemlich gut zu ihn passt. Vor ungefähr einem Monat ist er aus dem Fenster auf dem fünften Stockwerk heraus gefallen. Der Tierarzt hat gesagt das er schon seinen ersten Sprung hinter sich hat. Naja, aber der echte Batman brichst sich eher nichts, nicht so wie unser Kater. Zum Glück ist alles wieder in Ordnung.
A poniżej wizyta u babci. Ja + Batmanek. Myślę, że imię kota świetnie do niego pasuje. Niedawno wypadł z piątego piętra w bloku babci i przeżył. Weterynarz się śmiał, że Batman ma pierwszy skok zaliczony. Niby tak, ale prawdziwy Batman chyba nie łamie sobie nic przy takich skokach... A nasz niestety tak.. Ale już wszystko jet ok :)
Und die Katze meiner Eltern. Ich musste sie einfach euch noch einmal zeigen :)
I kot rodziców. Nie mogłam się powstrzymać przed wklejeniem jej zdjęcia tutaj :)
Ach, mam niedosyt! Ten post mógłby być 10x dłuższy :P Po 1. naprawdę śliczna ta sukienka. Nie kojarzę jej z wcześniejszych postów. Wyglądałaś bardzo odświętnie i ślicznie po prostu. Ja na wigilię i inne takie zawsze zakładam normalne buty, na ogół balerinki albo sandałki, ale z drugiej strony nie mam takich uroczych butów domowych jak ty! Fajne są, słodkie i przytulne. Makijaż też ci bardzo ładnie pasuje, taki chyba trochę inny niż zazwyczaj, podkreśla odświętność dnia
ReplyDeletePo 2. kociaczki rewelacyjne, sama wiesz:)
Sukienka jest prześliczna - myślę że bym chętnie wskoczyła w taki sam zestaw ;) Kociaki są cudnowne, jak można ich nie kochać ? :)
ReplyDeleteAsiu - bardzo spóźnione wszystkiego najlepszego :*
jestem zauroczona tym postem - wszystko jest takie ładne :)
hejo!!
ReplyDeleteale mnie zasypałaś komentarzami Szalona Kobieto!! na 2 odpisałam;-))
cieszę się, że w końcu doczekałam się wzmianki o Batmanku!!;p;p widać, że już podrósł!! yeah chcę więcej!!
odnośnie stroju na Wigilię...co roku mam dylemat czy zakładać szpilki czy kapcie...więc co rok zmieniam patent!;-)
Twoje kapciuszki są zakamuflowane i pasują do całości, sukienka też niczego sobie, wogóle nie widać, ze jest letnia;-)))
a co najwazniejsze: STO LAT Bejbe!!!!! Szczesciara z Ciebie, ze obchodzisz urodziny w Wigilię!! Dużo szczęscia, miłości, radości, spełnienia marzeń i owocnego blogowania, by wena twórcza Cię nigdy nie opuszczała!!!;-)))
Co za zdjęcia :) ile radośc no proszę :)
ReplyDeleteNo to wszystkiego najlepszego :D
ReplyDeletePaputki są cudne! :D
ReplyDeletei znów te dwa śliczne koty. Muszę przyznać, że batmanek wygląda bardziej uroczo :D
ReplyDeleteSukienka prezentuje się świetnie :) A kapcie całkiem wyjściowe ;))
Wszystkiego NAJ! Asiu, wspaniały tort i wspaniale spędzone Święta ....pozdrawiam....
ReplyDeletechyba lepsza, niż mała czarna, mniej "na serio", za to bardziej przytulna i rodzinna, można by powiedzieć, a chyba o to chodzi w świętach :) noszenia butów po domu też nie rozumiem - wiadomo, każdy chce być elegancki, ale bez przesady, to nie Wersal :) poza tym przy wigilii jest trochę bieganiny - przynoszenie potraw, zmienianie talerzyków itd, komu chciałoby się gonić w szpilkach z barszczem :)
ReplyDeletekot boski. cudny!
hej. :) zapraszam na mój nowy blog dot. lakierów i innych kosmetyków do paznokci. już jutro recenzja lakieru Vipera Jumpy: http://kkamilaa.blogspot.com/
ReplyDeleteale masz śliczne kociaki! :3
ReplyDeletepewnie noszenie za dużych ubrań świadczy o..roztrzepaniu :D taka jestem!
ReplyDeletepozdrawiam serdecznie!
MademoisellePoisson
Dziękuję za komentarz :)
ReplyDeleteŚliczna sukienka, uwielbiam takie fasony :)
Batmanek uroczy :D
Bardzo ładnie ci w tej sukience. Kot rodziców wymiata:)
ReplyDeletewyglądasz śliczniutko, bardzo apetycznie!:)
ReplyDeletea co do widoków z samolotu z poprzedniej notki, cudowne...:):):)
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteRuszyła powieść internetowa !
ReplyDeleteZapraszamy Panią do przeczytania pierwszej części prologu Allysi
proszę napisać jak się podoba :-)
www.facebook.com/pages/Allysia/117255558392166
lub tutaj
allysiapowiesc.blogspot.com/
Bardzo ladnie sie prezentujesz, fajnie ze Swieta ciekawie spedzone ; ) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
ReplyDeleteSuper, masz urodziny w Wigilię? Na pewno jesteś obsypywana prezentami :)
ReplyDeleteNajlepsze życzenia! :*
Buciki urocze :)
Ekstra ta sukienczka. Bardzo podoba mi się to zdjęcia kotka przy kominku (w ogóle świetne kotki), a tort musiał być pyszny :)I jeszcze nie widziałam nigdzie takich świeczek w kształcie napisu...?!
ReplyDeletePięknie Ci w tej sukience...
ReplyDeletePozdrawiam :)