Yay, heute ist es wieder mal schön warm geworden. Ich habe mein neues T-Shirt mit der Eule angezogen. Ich weiß, dass der Markt jetzt von Eulen überflutet wird - am meisten mit Anhängern (was mittlerweile so langweilig geworden ist). Eine Eule auf einem Shirt habe ich noch nicht gesehen also habe ich sie mir gekauft. Ich mag die Farben aus denen sie besteht: karamell, rot und dunkelblau. Das sind die Farben die ich am meisten trage und viele Accessoires und Strickjacken in denen habe. Ich konnte dazu eine in karamell oder rot Tasche tragen aber ich habe mich beim anziehen beeilt und hatte keine Zeit für Experimente. Vielleicht nächstes mal :) Wo ich heute u.A. war könnt ihr ein bisschen niedriger sehen.
Znów robi się cieplej, dzisiaj do popołudnia było naprawdę bardzo przyjemnie. Niestety wieczorem zgromadziło się pełno chmur i zaczęło grzmieć. Burzy jako takiej nie było, w sumie trochę szkoda. Lubię nawet to zjawisko, pod warunkiem, że jestem w domu. W aucie (mimo, że jestem świadoma, że w pewnym przybliżeniu spełnia funkcję klatki Faradaya) nie czuję się zbyt pewnie :) Na szczęście, gdy zaczęło się na burzę zanosić byliśmy kilkaset metrów od domu.
Poniżej - koszulka, którą kupiłam kilka tygodni temu w nadziei, że wkrótce się zrobi ciepło. Jestem świadoma wszechobecnego motywu sowy (naszyjniki są już do znudzenia!!!) ale na koszulce nie widziałam więc śmiało sobie taką "przygarnęłam". Podoba mi się jej (sowy) kolorystyka - karmel, granat i czerwień - kolory, w których mam w domu pełno dodatków więc zarazem świetnie zgra się z torebkami, czy sweterkami w tych odcieniach. Na razie zestawiłam ją z granatowymi spodniami. Mogłam założyć czerwoną lub karmelową torebkę - ale dość szybko się ubierałam i nie miałam czasu na zbytnie eksperymenty. Gdzie byłam między innymi dowiecie się ciut niżej :)
Ab heute ist bei Tchibo ein neues Angebot - Damenbekleidung in Größe 42 - 54. Da ich was letztens per Internet bestellt habe, bekam ich eine Prospekt dank dem ich mir schon früher aussuchen konnte was mir gefällt. Unten habe ich ein Paar Screenshots von dem Prospekt auf der Internetseite von Tchibo. Ich habe mir das Maxikleid ausgewählt (das sieht man auf dem zweiten Bild) und eine in türkis Tunika (auf dem vorletzten Bild). Ich hatte Glück. Das Kleid war das letzte in meiner Größe und heute (wo es ab Heute zu kaufen war) ist es schon im Internetshop verschwunden! Von der Tunika gab es noch ein Paar Stück. Aber ich muss euch eins sagen - die Qualität des Kleides ist echt super - es hat einen tollen etwas dickeren Stoff das super kaschiert - keine Falte wird gesehen. Dazu ist es so geschnitten das der BH fast gar nicht raus kommt (ich hatte immer das Problem bei anderen Kleidern, dass man sehen konnte was für Unterwäsche ich trage). Die Tunika ist leicht wie Nebel dennoch ist sie nicht transparent. Ich muss zugeben, dass sie Qualität der Kleider viel besser als z.B. bei C&A oder Bon Prix ist, und der Preis - ähnlich. Also das Preisleistungsverhältnis stimmt auf jeden Fall!
Od dzisiaj w ofercie Tchibo można znaleźć niemały asortyment ubrań w rozmiarach 42 - 54. Poniżej wklejam część obrazków, które pochodzą ze strony http://www.tchibo.de/ Wiem jak szybko w Niemczech z Tchibo znikają co ciekawsze sztuki ubrań, więc wybrałam się tam jeszcze dziś. Na szczęście przy moim ostatnim zamówieniu z internetu dołączyli reklamę owej kolekcji mogłam już wcześniej wybrać, co mnie interesowało. Wybór padł na sukienkę maxi widoczną na drugim zdjęciu oraz turkusową tunikę widoczną na przedostatnim zdjęciu. Tunik jeszcze kilka było, ale sukienek - już nie. I w internecie (w ciągu pierwszego dnia) zostały wykupione wszystkie! W sumie się nie dziwię - moim zdaniem ceny tych ubrań oraz ich świetna jakość są naprawdę atrakcyjne. Sukienka jest ze świetnego i porządnego materiału, który zamiast podkreślać każdą fałdkę, skrzętnie ją chowa :) Natomiast tunika jest lekka jak mgiełka (a mimo to ani trochę transparentna) co będzie świetnym rozwiązaniem na bardzo ciepłe dni.
Und noch eine kleine Sache :) Ich habe gestern eine E-mail bekommen, dass DM sich so was ähnliches wie die Glossy Box oder Douglas Box ausgedacht hat. Mann soll 5€ zahlen und bekommnt eine Box - DM Lieblinge - mit Sachen die man bei dieser Drogerie kaufen kann im Wert etwas über diese gezahlten 5€. Danach habe ich noch eine E-mail bekommen - das innerhalb zweieinhalb Stunden schon alle Boxen vergriffen waren. Na das ging ja aber schnell :) Zum Glück hab ich es ja noch geschafft und die erste Box sollte am ende Mai schon zu Verfügung stehen. Bin gespannt was da wohl drinne ist :)
Na koniec chciałabym jeszcze opowiedzieć o pewnej małej akcji. Znacie twory w stylu Glossy Box, czy Douglas Box? Otóż wczoraj dostałam od DMa maila, że mogę zamówić sobie taki Box od nich. Na razie testowo - na 3 miesiące. Polega to na tym, że płaci się 5€, dostaje pudełeczko z kosmetykami dostępnymi w ich sklepie przekraczającymi wartość tego, co zapłaciliśmy. Na razie wyszło 5000 takich abonamentów. W ciągu 2,5 godziny wszystkie zostały wyprzedane. Na szczęście udało mi się zapisać :) Ponoć pierwsze pudełko będzie już dostępne pod koniec maja. Gdy wszystko dojdzie do skutku postaram się opisać jego zawartość :)
Świetna bluzka<3
ReplyDeleteJa widzialam ze dziewczyny w Polsce moga zamawiac juz Glossybox, w USA ta akcja miala rozpoczac sie od Maja, ale jak na razie jeszcze nie przyjmuja zamowien.jak tylko beda chyba tez sie na to skusze.
ReplyDeleteCzaderska ta koszulka z sowa no i swietnie wygladasz w dzinsach!
Glossy Box w Niemczech nie cieszy się dobrą sławą ostatnio. Podnieśli cenę do 15€ i ponoć są same kijowe kosmetyki. Ponoć Box od Douglasa jest dużo lepszy.
Deleteja uwielbiam ciuchy i torebki z tchibo! są rewelacyjne, a poza tym rzadko w Pl spotykane na ulicach :)
ReplyDeletedaj koniecznie znać co znajdziesz w pudełku DMa, bo może wtedy się na nie skuszę. aktualnie zamawiam niemieckiego glossy za pośrednictwem siostry z Monachium, ale chętnie skuszę się i na to Dmowskie, tym bardziej, że cena jest niewysoka :)
Jestem ciekawa ile osób na ulicy spotkam w mojej sukience skoro tak szybko wymiotło je ze sklepów :)
DeleteDam znać, co tam było jak tylko to dostanę :)
Schönes Outfit, sag mal, woher ist denn die jeans, die du da trägst? Genau sowas such ich nämlich!! :)
ReplyDeletehttp://jana-likearainbow.blogspot.de/
Danke :) Die Jeans habe ich von Clockhouse :)
DeleteTolles Outfit! Die Eule ist supersüß und die Schuhe gefallen mir auch richtig gut!
ReplyDeleteBin schon gespannt auf die Bilder von den neuen Tchibo Sachen ^^ Auf den Bildern hat mir auch die Tunika am besten gefallen! Leider habe ich keine dm Box bekommen, aber ich warte jetzt einfach mal ab, was alle anderen Blogger berichten ^^
Die Nägel gehen eigentlich ganz einfach. Grundfarbe aussuchen und lackieren. Den Lack gut trocknen lassen und schon mal das Tesa holen ;) Stückchen abreisen und erst auf die Haut kleben, damit sie nicht zu arg klebrig sind & den Lack abreißen. Im gewünschten Winkel auf den Nagel anbringen und mit dem 2. Lack über die Spitze gehen. Sofort vorsichtig abziehen. Fertig sind die bicolour Nägel ^^
Ich hoffe das Wetter ermöglicht mir bald die Sachen zu zeigen. Momentan ist es irgendwie komisch Draußen :)
DeleteVielen Dank für die Erklärung wie man solches Mani macht. Ich werde es bestimmt versuchen nachzumachen :)
DM ma świetne kosmetyki, szkoda że nie ma tych sklepów w Polsce (albo przeoczyłam;). Ładnie ci w tej koszulce:)
ReplyDeleteW Polsce nie ma.. ale w Czechach jest.. Jeśli masz blisko do granicy? :)
Deletekocham połaczenie dżinsu z bielą!! a do tego ta zajebista - że tak powiem "aztecka" sowa!! Asiu, zestaw na 6!!;-))))
ReplyDeleteNie wpadłam na to, że sowa jest aztecka :D
DeleteAle dzięki :D
Właśnie miałam napisać w komentarzu, że sowa ma azteckie wzory i widzę, że MEG już to zauważyła :D . Swietna ta sowa! Bardzo mi się podoba ten motyw, mimo, ze ogólnie za sowami nie przepadam, nie posiadam naszyjników,pierścionków,ani żadnych takich. Tzn. za sowimi dodatkami, bo sowy- ptaki to mnie bardzo fascynują.
ReplyDeleteAj, no i wyglądasz cudnie w tych dżinsach ! Rewelacyjny cały zestaw!
Jestem bardzo ciekawa sukienki i tuniki 'na żywo'( że tak powiem), mam nadzieję, że wkrótce się pochwalisz !
(a burzy to ja się boję bardzo - błyski jeszcze mnie tak mocno nie przerażają, ale grzmoty są straszne, napady paniki przy tym mam :/ )
Mnie się te sowy podobały zanim zaczęłam je wszędzie widzieć ;) I rzeczywiście, ptaki same w sobie są fascynujące :)
DeleteJak pogoda na to pozwoli to bardzo chętnie zaprezentuję najnowsze nabytki :)
świetna bluzka
ReplyDeleteO! Ale ciekawa kolekcja, wiele ładnych rzeczy widzę Asiu...pozdrawiam...
ReplyDeleteŚwietny wybiegowy zestaw. Skąd masz takie genialne spodnie?? Też takie chcę :) I bardzo podobają mi się buty. To koturny, czy co?
ReplyDeleteTa kolekcja też bardzo fajna, dobrze, że taką dali, i jak piszesz towar deficytowy skoro tak szybko się rozszedł :)
Buziole
sowa świetna! i fajnie komponuje się z sandałami:))
ReplyDeletebardzo zgrabnie wyglądasz w tych dżinsach!
Spodnie świetne, bluzka świetna i buty też świetne! Co do wisiorków sów, to też mnie już zmęczył ich wszechobecny widok :P ale na bluzce rzeczywiście rzadko spotykany motyw i do tego bardzo fajna kolorystyka :)
ReplyDeleteZajrzałam na polską stronę Tchibo i też jest aktualnie dostępna ta kolekcja! Ta tunika jest przepiękna, a w dodatku w moich ulubionych kolorach! I ta kurteczka jeansowa też bardzo mi się podoba, chyba się przejadę do tego sklepu, bo mam w sumie nie daleko :) Dzięki za inspirację, bo pewnie bym nie zajrzała na ich stronę! ;)
Dokładnie, dlatego bluzkę wzięłam, a reszty nie :)
DeleteKurtka dżinsowa też fajna, ale ja już jakąś tam mam, więc nie chciałam niepotrzebnie wydawać pieniędzy :)
Oj Asiuniu ileż dzisiaj ciekawych rzeczy u ciebie! No więc po kolei:
ReplyDelete- burzy nie lubię bardzo! Nie boję się jakoś panicznie, ale zawsze robię się niespokojna i nerwowa jak grzmi i błyska...
- Sowa genialna! Kolory faktycznie bardzo kojarzą mi się z tobą, zdecydowanie super!
- nie jestem pewna, czy widziałam cię już w takim stroju, żebyś miała rurki i dość krótką bluzkę (w sensie nie tunikę) i na dodatek żadnego płaszcza, kamizelki, innego czegoś na wierzch. No i przyznam, że niespodzianka bardzo na plus! Wyglądasz w tym stroju lekko, zgrabnie, super! Masz nogi do rurek idealne, bluzeczka nie jest za obcisła, więc ogólnie no... naprawdę nie wiem co powiedzieć, bardzo mi się podoba!!
- Te wszystkie boxy już mnie męczą i nudzą... Nie kręci mnie to totalnie, ale może dlatego, że nigdy nie byłam kosmetykowym freakiem. Jak już, wolę kolorowe, ale też bez szału. Wiadomo, że mam rzeczy do podstawowej pielęgnacji, lubię się wysmarować pachnącym masłem, ale to tyle. Testowanie nowości mnie nie kręci. Jednak mam nadzieję, że pudełko z DM przyniesie ci dużo radości i frajdy, oby było bardzo korzystne i ciekawe.
Buziaczki zatem :*
O fajnie, że jakieś kolory mogą się ze mną kojarzyć. Tym, co mnie znają na żywo kojarzę się z różowym :D
DeleteNa pewno mnie tak nie widziałaś bo to mój pierwszy raz i sama się sobie dziwię, że się odważyłam :) Dziękuję, za te wszystkie miłe słowa :)
Ja tam nie miałam doświadczenia z takimi boxami i to mój pierwszy więc jeszcze nie zdążył mnie zmęczyć szczególnie, że go jeszcze nie dostałam :)
Bardzo fajne zdjecia :)
ReplyDeletejestem tu juz któryś raz i podoba mi sie sposob w jakim prowadzisz bloga :P
bardzo poztywna z ciebie osobka :)
ReplyDeletepozdrawiam rowniez z Deutschland :)z Badeni :)
a o tej akcji w dm-ie dobrze wiedziec :D:D dzieki za info pewnie wyprobuje :)
pozdrawiam
nie no sowa pierwsza klasa!!! skupia na sobie wzrok
ReplyDeleteooo pewnie fajne będzie to DMowe pudełeczko ;) i to za 5€! wiesz co Ci powiem? jakoś oswoiłaś mnie z kolorem białym :D podoba mi się bluzka torebka i przede wszystkim sandałki :)
ReplyDelete