Gestern bin ich zurück von Polen gekommen und direkt in die neue Wohnung. Endlich habe ich was größeres obwohl ich mich davon noch nicht richtig freuen konnte weil ich beim auspacken bin. Es gibt da auch ein Paar Sachen die nicht funktionieren aber ich denke das wird in der Zukunft irgendwie geregelt. In Polen habe ich eine tolle Zeit gehabt, vielleicht sogar war das mein nettester Besuch je. Bitte vergibt mir, dass ich eure Blogs nicht besuche und keine Kommentare schreibe. Aber jetzt habe ich so viel zu tun. Früher habe ich mehrere Fotos bearbeitet so, dass ich jetzt schnell was posten kann, aber für mehr bleibt leider nicht die Zeit.
Auf den folgenden Fotos könnt ihr eine meiner lieblings Kombinationen sehen - Shorts und Pulli. An jenem Tag war es kühl, aber ich wolle dennoch meiner Shorts tragen, an die ich mich mittlerweile sehr gewöhnt habe und nur zu ungern zu anderen Hosen greife :)
Wczoraj wróciłam z Polski i prosto już do nowego mieszkania. Wreszcie coś większego, choć jeszcze nie miałam okazji się nim tak naprawdę nacieszyć. Na razie jest etap rozpakowywania wszystkiego, dokupowania rzeczy itp. Napotkaliśmy się też na kilka problemów w postaci, że coś nie działa ale i to pewnie się jakoś załatwi. W Polsce spędziłam bardzo przyjemnie czas, jeśli by się tak zastanowić, były to chyba jedne z najmilszych moich odwiedzin tam. Nawet loty były niezwykle przyjemne, nic nie trzęsło, nie buczało i nie budziło niepokoju :) Wybaczcie, że nadal nie zaglądam na blogi, nie komentuję ale nie mam po prostu czasu! I podejrzewam, że mogę nie mieć. Gdy będę miała chwilkę oddechu - napiszę coś na blogu, Ale komentować będę miała czas dopiero ciut później. Przed przeprowadzką byłam trochę zapobiegliwa i poprzerabiałam sporo zdjęć, tak, że teraz tylko korzystam i czas zajmuje mi jedynie sklecenie kilku słów :)
Powyżej i poniżej kombinacja, która mi już dawniej przypadła do gustu - krótkie spodenki i sweterek :) Tamtego dnia było trochę chłodniej, a nie chciałam rezygnować z szortów, gdyż dość mocno się do nich przyzwyczaiłam :)
W sumie nie ma nic przyjemniejszego jak urzadzanie nowego gniazdka. Przynajmniej ta czesc przeprowadzki naprawde lubie. Biel i roz piekna kombinacja i widze, ze naprawde sie z szortami polubilas no i bardzo dobrze, bo wygladasz swietnie. Powodzenia Asiu!
ReplyDeleteCiekawy fason sweterka. Bardzo podoba mi się naszyjnik :))
ReplyDeleteA ja wlasnie nabylam sobie rozowe trampki, biale sweterki mam, tylko skad ja wezme rozowe spodenki na dziś? ide na zakupy :)
ReplyDeleteschönes lässiges outfit :) pink steht dir!
ReplyDeletemasz świetny sweterek! <3
ReplyDeleteBardzo ładna jak to nazwałaś kombinacja, świetny również zestaw z poprzedniego postu. Pozdrawiam
ReplyDeleteUroczy zestaw :)
ReplyDeleteprosto i letnio! ladnie!
ReplyDeleteŁadne kolory, urządzaj się Asiu....pozdrawiam...
ReplyDelete...i dobrze kochana, ze nie rezygnujesz z szortow- bo bardzo fajnie w nich wygladasz!!! Czekam wiec cierpliwie na jakis mail (teraz Twoja kolej - hihiiiii)Sciskam z deszczowego Burscheid!!!
ReplyDeleteA.
słodko wyglądasz:)fajne trampki i szorty:) pozdrawiam
ReplyDeleteróż róż róż <3
ReplyDeleteChociaż za bielą nie przepadam, to ten sweterek przypadł mi do gustuu ;)
ReplyDeleteCieszy mnie, że wypoczęłaś i naładowałaś baterie :D
ReplyDeleteWytrwałości w rozpakowywaniu i urządzaniu ! ( tego pierwszego nie znoszę szczerze).
Bardzo fajny luzacki zestaw !!
Piękny zestaw! Świetne połączenie kolorów i cudny łańcuszek :)
ReplyDeleteTo sa moje-twoje ulubione spodenki :) Z biela tworza swietne polaczenie!
ReplyDeleteooooo...różowe szorty :D
ReplyDeleteFajne połączenie, i sweterek fajny, ma ciekawy przodek :)gdzie go można kupić?
ReplyDelete