Czasami przychodzi taki moment, że mam ochotę włożyć na siebie wszystko, co mam różowe. Oczywiście w miarę się powstrzymuję ponieważ, gdybym tak zrobiła to miałabym na sobie różowe trampki, spodnie, koszulkę i kurtkę :) Tym razem ograniczyłam się "tylko" do swetra i chustki. Lub płaszcza i kurtki :) Bo przecież jak mam płaszcz to nie widać swetra, a jak płaszcz zdejmę.. t o wiadomo. Więc mam tylko dwie takie rzeczy na sobie ;) Mimo mojej prawie trzydziechy już na karku wciąż przychodzą momenty, że mam ochotę ubrać wszystko, co słodkie i wyjść tak nie bacząć, co pomyślą o mnie inni. Dlaczego? Nie wiem. Może nadrabiam beztroskie lata :p
Manchmal kommt so ein Moment, wo ich Lust habe das alles anzuziehen was ich in pink habe. Aber ich versuche mich etwas zurückzuhalten sonnst hätte ich pinke Turnschuhe, eine pinke Hose, T-Shirt und Jacke an. Darum gibt es diesmal nur zwei Elemente in dieser wunderschönen Farbe. Entweder Strickjacke und Halstuch oder Jacke/Mantel und Halstuch. Wenn ich meinen Mantel trage dann sieht man doch die Strickjacke nicht? ;) Obwohl ich schon fast dreißig b bin ist mir manchmal nach mehr süßigkeit im Outfit. Ich ziehe mich so an, und gehe raus ohne auf die anderen zu achten. Warum? Keine Ahnung :) Vielleicht muss ich was nachholen :)
Sometimes there are moments that I am in the mood to wear in pink everything I have. I must control myself, otherwise I would wear pink sneakers, pants, a pink t-shirt, cardigan, and a pink coat. This time there are only two pink elements. Although I am almost in my thirties there are moments when I want to make my outfit more sweet, go out and not to care what others think. I don't know why. Just because :)
Życiem należy sie cieszyć i nie baczeć na to co mówią inni :)Wyglądasz w tym różu tak promiennie :D
ReplyDeleteI zgadzam się z tym stwierdzeniem :) Dziękuję :)
Deletesuper pozytywnie;)
ReplyDeleteStaram się ;)
DeleteJak slusznie zauwazylas ja wole kolory bardziej stonowane, zle sie czuje w zywych barwach. Natomiast Tobie roz pasuje jak najbardziej, widac, ze dobrze sie w takim kolorze czujesz.
ReplyDeleteW stonowanych czuję się średnio dobrze i staram się je zawsze trochę ożywić :)
DeleteNikt nie powiedział że różowy jest tylko dla małych dziewczynek:)))ja też go lubię:)))Ty w takich kolorach wyglądasz pięknie więc zakładaj jak najczęściej:)))śliczny płaszczyk:)))Pozdrawiam serdecznie
ReplyDeleteDziękuję Reniu :)
DeleteAsiu pięknie Ci w różu! Dawno tu nie byłam i widzę, ze wyglądasz super :) mam wrażenie też że schudłaś? (przepraszam, ze takie osobiste stwierdzenie, ale to pierwsza myśl jak zobaczyłam foto).
ReplyDeleteEowinka, kopa lat ;)
DeleteHehe, może to tylko wrażenie ;) Choć coś tam się udało od ostatniego roku :)
Dziękuję w każdym razie :)
lubię różowy w Twoim wykonaniu;) bardzo ładnie! A i wpadł mi w oko zielony trawiasty dywan, ajj:) pozdrawiam
ReplyDeleteDziękuję :) Dywan jest od dość niedawna :)
DeleteTeż mam różowy kardigan i zawsze czuję się w nim tak bardziej wesoło:)
ReplyDeleteMam identyczną zasłonkę z Ikei;)
To mamy podobny gust :D
Deleteja jakoś nie przepadam za różowym :) jedynie taki mocno nasycony odcień mi odpowiada, taki malinowy :)
ReplyDeleteale Ty wyglądasz w tym przepięknie:)
Również lubię taki malinowy :)
DeleteDziękuję :)
Ale wesoło, super dopasowałaś apaszkę do stroju.
ReplyDeletePink ist deine Farbe :)
ReplyDeletepołączenie szarości z różem idealne! I chusta - jak wisienka na torcie ;)
ReplyDeletepink & leo-print gehen immer! ist sofort ein aufmunterer! schöne kombination und für einen moment dachte ich, dass dein grüner teppich frischer gras sei :D
ReplyDeletecookieschaosncestlavie.blogspot.com/
Danke schön :)
Delete*lach* ich würde doch kein Grass zu Hause haben :)
Super Asiu <3 <3 <3
ReplyDeleteTe kolorki bardzo do ciebeie pasuja :)
Milej soboty :**** Buziaki
Dzięki :*
Deleteświetna stylizacja;-)
ReplyDeleteDzięki ;)
DeleteKurcze, ten różowy kolor naprawdę Ci pasuje! Wyglądasz prześlicznie. :)
ReplyDeleteBardzo dziękuję :)
DeleteSo cute! I love the colours!
ReplyDeleteThank You :) :) :)
DeleteZapraszam do blogowej zabawy - The Versatile Blogger :)
ReplyDeleteDalsze info w notce: http://a-wlasnie-ze-tak.blogspot.com/2013/02/the-versatile-blogger-award.html
Pozdrawiam,
Miss 66
http://a-wlasnie-ze-tak.blogspot.com/
Już brałam udział w takiej zabawie jakiś spory czas temu :)
DeleteAle dziękuję, że o mnie pomyślałaś :)
Pozdrawiam :)
i prawidłowo! jeśli kolor powoduje taki uśmiech to powinnaś go nosić częściej :-)
ReplyDelete:)
DeleteHe mit Sachen aufpimpen habe ich auch angefangen, aber im laufe der Jahre hat mir das nicht mehr gereicht so das ich dann mit dem nähen anfing. Wer weiß vielleicht fängst du ja auch mal an zu nähen, ich kann mir gut vorstellen das du sehr stylische Klamotten zaubern würdest!
ReplyDeleteviele liebe Grüße Rubinengel
Danke schön aber nähen ist wirklich nicht mein Fall :)
DeleteWow was für eine Farbe! ;-))
ReplyDeleteLiebe Grüße,
Jenny
:)
DeleteŚwietnie Ci w różu więc wkładaj, chyba wiele z nas ma coś z małej dziewczynki a małe dziewczynki lubią róż....pozdrawiam...
ReplyDeleteDzięki :) I też pozdrawiam :)
Deleteale jesteś urocza i pełna optymizmu ! COOL ;) zapraszam do mnie :) dziś dodałam nową notkę ;)
ReplyDeleteDzięki bardzo, później wpadnę :)
DeleteMasz śliczny uśmiech, bije od Ciebie dużo pozytywnej energii :)
ReplyDeletePozwól że zostanę na dłużej.
Obserwuję :)
Richtig starkes Outfit! Gefällt mir total gut!
ReplyDeleteDanke :)
DeleteHello beautiful,,, thank you very much for your comment, I loved reading it,,,
ReplyDeletePost Magnifico, cute outfit, I follow you,,, you follow me?
I have new post, I hope
kisses
Gigi
Thank You Jeanie :)
ReplyDeleteklasse outfit, würde ich genau so anziehen.
ReplyDeletehighlight, das pink in schal und cardigan. love it :-)
LG
steffi