Ta sukienka jest jedną z moich ulubionych...
przejawia to się niestety tym, że na każdą okazję jest mi zbyt szkoda ją ubrać i praktycznie wisi w szafie. Jestem świadoma tego, że muszę to zmienić. Jest ona kolejną pamiątką z Londynu. Również kupiona w New Looku. Tak między nami to wszystkie ubrania kupiłam tam - nakupiłam tam tyle ubrań, że nie miałam serca ciągnąć męża po innych sklepach. I w sumie było mi też szkoda na to czasu. Wielkim plusem sukienki jest to, że zakrywa tył nóg, a przód odkrywa. W moim przypadku jest to idealne rozwiązanie, gdyż nie jestem zbytnio zachwycona tamtą stroną moich nóg :) Sówka, którą mam jako naszyjnik ma dla mnie szczególne znaczenie. Ponieważ Londyn był wycieczką z okazji naszej trzeciej rocznicy ślubu, postanowiliśmy niczego sobie nie kupować. Lecz w samą rocznicę, mąż ją upatrzył w jednym ze sklepików, do których zajrzeliśmy i koniecznie chciał bym miała od niego coś, co będzie mi przypominał ten czas i miejsce. Jakże tu traktować obojętnie taką biżuterię :)
Przyznam, że torebka była trochę dobierana pod zdjęcia, pod koniec jednak mi nie pasowała i w efekcie wymieniłam ją na inną.
Przyznam, że torebka była trochę dobierana pod zdjęcia, pod koniec jednak mi nie pasowała i w efekcie wymieniłam ją na inną.
Dies ist eins meiner Lieblingskleider, darum ist es mir immer wieder zu schade es anzuziehen und es hängt dauernd im Schrank. Es ist noch ein Souvenir aus London. Ich habe es in New Look gekauft, wie alle anderen Klamotten. In diesem Kleid mag ich insbesonderen dessen Länge. Sie verdeckt die hinteren Partien der Beine (von denen ich nicht gerade Stolz sein kann) und zeigt dafür ganz schon Bein vorne. Die Gelbe Tasche habe ich nur so zu den Fotos genommen. Später entschloss ich eine andere zu nehmen. Irgendwie kann ich mich zu der Tasche nicht überzeugen...
This is one of my favourite dresses. Unfortunately that means that no occasion is good enough to wear it. This way it is hanging in my closet all the time. And I know I should change it. I love the length of the dress. It covers the back of the legs (from what I am not too proud of) and shows a lot of the leg in the front (what I don't mind). I took the yellow bag only for the pictures. After that I decided to take another one...
Tutaj ta sama sukienka i buty tylko w innym towarzystwie. Myślę, że tak wygląda sporo lepiej!!!!
Sukienka - New Look Inspire, buty - New Look, żółta torebka - New Yorker, czerwona torebka - Primark, czerwony naszyjnik - H&M
Hier noch das gleiche Outfit nur mit roten Accessoires. Ich denke die sehen viel besser aus als diese hässliche gelbe Tasche :)
Kleid - New Look Inspire, Schuhe - New Look, gelbe Tasche - New Yorker, rote Tasche - Primark, rote Halskette - H&M
This is another outfit with the same dress. I think the red accessories looks a lot better than this awful yellow bag.
Dress - New Look Inspire, shoes - New Look, yellow bag - New Yorker, red bag - Primark, red necklace - H&M
Jak nie jestem fanką asymetrycznych spódnic czy sukienek, tak ta bardzo mi się podoba. I świetnie na Tobie leży!
ReplyDeleteBardzo mi miło :) Dziękuję :)
DeleteSukienka jest wspaniała, bardzo bym taką chciała :) Z czerwonymi dodatkami prezentuje się świetnie.
ReplyDeleteDziękuję bardzo :)
DeleteA wesz, wydaje mi się, że tak całkiem łatwo można zrobić z jakiejś długiej spódnicy/sukienki :) Sama chciałam coś takiego zrobić zanim tej nie znalazłam, tylko nie miałam nic do obcięcia! :)
Das Kleid ist echt schön und steht dir wirklich gut, solltest du öfter tragen. Aber ich kenne das Problem, bei Lieblingsteilen hat man immer Angst sie "aufzutragen" also hängen sie oft im Schrank. Ist schon irgendwie blöd aber ich glaub dieses Gefühl bekommt man nicht raus ;)
ReplyDeleteIch bin erleichtert, dass nicht nur ich dieses Syndrom habe :) Ich werde versuchen mit mir selber zu kämpfen und es öfter zu tragen :)
DeleteVielen Dank für deinen netten Kommentar :)
Wyglądasz prześlicznie :) Fason idealny dla Ciebie :)
ReplyDeleteBardzo dziękuję :)
DeleteFaktycznie z czerwonym naszyjnikiem lepiej wygląda, ponieważ sówka ginie na tym wzorze :) Sukienka fajna i sama myślę nad taką asymetria w spódnicy lub sukience szydełkowej :)
ReplyDeleteWiem, że ginie, ale bardzo chciałam ją pokazać :)
DeleteOj koniecznie spróbuj! Jetem bardzo ciekawa efektu!
Awesome, you look sooo cute <3
ReplyDeletexoxoxo
HOLYKATTA
Dankeschön :)
Deletedas kleid ist super schön!!
ReplyDeleteDanke sehr :)
DeleteWunderschönes Kleid. Du hast so tolle Beine … ♡.♡
ReplyDelete♡ Mel xoxo
Danke, ich werde gleich rot *^^*
DeleteWow, wyglądasz rewelacyjnie!
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteJa niestety takim sukienkom mówię zdecydowanie nie, na na moje ona nogi, ja muszę mieć po równo zakryte i z przodu i z tyłu, ale Ty wyglądasz rewelacyjnie.
ReplyDeleteI niestety tak bywa, każda chyba ma coś czego nie chce pokazywać :) Dziękuję Gosiu :)
DeleteŚliczna sukienka,nie dość że asymetryczna to jeszcze w takie piękne wzory:)))wyglądasz ślicznie:)))Pozdrawiam serdecznie
ReplyDeleteDziękuję Reniu :)
DeleteDas Kleid ist einfach wunderschön und steht dir richtig gut!
ReplyDeleteLiebste Grüße,
Flo
Danke Flo :)
DeletePrześliczna sukienka ;D
ReplyDeletePiękna sukienka ! Zawsze bałam się takich asymetrycznych sukienek ! ale na Tobie wygląda rewelacyjnie ;)
ReplyDeleteDziękuję i ja nie bardzo lubiłam takie sukienki. Ale wydłużony tył bardzo mi się spodobał :)
DeletePięknyn prezent Asiu od męża, sukienka śliczna i ślicznie w niej wyglądasz, z czerwonymi dodatkami też mi się podoba...pozdrawiam...
ReplyDeleteDziękuję Basiu :)
Deleteślicznie wyglądasz ;-)
ReplyDeleteprzepiękna ta sukienka, niesamowicie stylowa, no i ten aztecki deseń - bardzo Ci pasuje :) wersja ze złotymi dodatkami mnie oczarowała! :)
ReplyDeletepozdrawiam, i dołączam do fanów Twojego bloga :)
zapraszam też do siebie, też jestem plus size i prowadzę bloga :)
letsgocolour.blogspot.com :)