Długo wzbraniałam się przed dżinsowymi koszulami, widziałam je niemal wszędzie. Na blogach, w gazetach, na ulicy. Nie lubię powtarzać reszty, wtedy ten blog nie miałby dla mnie żadnego sensu. Ale kiedyś trafiłam na jedną, była w bardzo atrakcyjnej cenie :D i idąc z innymi rzeczami do przymierzalni wzięłam ją ze sobą. Stwierdziłam, że kupować nie muszę, przynajmniej zobaczę jak wygląda na mnie. I okazało się, że bardzo mi się spodobała jak na mnie leżała, a raczej jej kolor + ja :) Ale była jedna rzecz, która mnie bardziej przekonała... jej grubość. Świetnie ociepli zimowe ubrania, jest dużo grubsza od zwykłych koszul, a tak samo dobrze (jeśli nie lepiej) wygląda :) No i mam. Tu w baaaaardzo prostym zestawie. Zrobiło się zimniej, więc pod koszulę włożyłam podkoszulek, a na nią gruuubaśny sweter. Nie wiem, czy się odważę włożyć ją do spodni. Chyba zostanę przy takiej wersji, choć kto wie ;)
Lange wollte ich kein Jeanshemd haben. Ich sah es überall. Auf den Blogs, auf den Straßen in Zeitungen. Doch ein mal habe ich eine mit in die Umkleide genommen und sie mal anprobiert. Und ich musste sie einfach haben. Mir gefiel sehr die Farbe, wie sie zu mir passte. Und außerdem ist sie viel dicker als normale Hemden, was ich toll für den Winter finde. Und sie sieht genau (wenn auch nicht besser) als ein Hemd aus. Dieses mal war es so schlicht wie es nur ging. Es ist etwas kälter geworden, unter das Hemd habe ich ein T-Shirt angezogen, und darauf eine seeeehr warme Strickjacke. Ich weiß nicht ob ich mich traue das Hemd in die Hose zu stecken. Vielleicht in der Zukunft? :)
For a long time I didn't want to hear about jeans shirts. I saw them everywhere: on the blogs, on the streets and in the magazines. But one time I took one shirt to the fitting room. Just to see how it looks on my. And I bought it. I liked how the colour looked on me and that the shirt was thicker than normal shirts what is great for the winter. This time the outfit is simple again. It was colder so under the shirt I put a t-shirt on, and over the shirt a very warm cardigan. I don't think that I will have the courage to put the shirt into my trousers. Maybe in the future? :)
Tak od razu mi się spodobała jak na Tobie leży :)
ReplyDeleteJa w szafie też mam kilka takich koszul, nie wiem czemu, może kiedyś taka moda była i przeleżały, niektóre oddałam mamie bo po prostu wisiały na mnie okropnie, a obecnie nie znalazłam dżinsowej takiej, która by w miarę dobrze na mnie leżała. Bardzo dobrze wspominam dżinsową koszulę ze swoich młodszych lat, była to moja ulubiona zresztą koszula, miała piękne błękitne guziki zatrzaskowe i pięknie leżała, tak dopasowanie, że z żalem się z nią rozstałam, a teraz nigdzie podobnej nie widać.
No przykro mi ;)
DeleteStrasznie mi się podoba połączenie koloru koszuli i spodni! <3
ReplyDeleteBardzo się cieszę :)
DeleteJak będziesz w sweterku to spokojnie możesz włożyć do środka :))
ReplyDeleteMnie trend na jeansowe koszule , tez nie porwał , a na wiosnę jakoś tak kupiłam bo mi wpadła w ręce sama. ;))
Dziękuję za przyzwolenie, muszę sama się jeszcze do tego trochę przekonać ;)
DeleteBardzo fajne połączenie = koszula, spodnie i sweter ;)
ReplyDeleteTylko dalej kolor torebki mi sie ze spodniami gryzie :D
Dzięki :) Mnie pasuje :)
DeleteŚwietna koszula :D
ReplyDeleteDzięki :D
DeleteBo taka koszula to klasyk :) Sama bym taka dobrze wykończoną z kieszonkami na piersiach zakupiła :) Myśle, że fajnie by wyglądała z moimi ołówkowymi spódnicami, czy tymi szydełkowymi :D
ReplyDeleteTy wyglądasz w swojej bardzo fajnie, a co do wkładania do spodni można spróbować, bo to przecież nic nie kosztuje ;)
Kurcze... moja chyba nie ma kieszonek..yyy nie wiem, muszę to sprawdzić :D
DeleteSprawdzę, sprawdzę :)
Masz piękne włosy! A ta dżinsowa koszula jest świetna, sama takiej poszukuję własnie na PLUS size :)
ReplyDeleteTo powodzenia w szukaniu :)
DeleteDziękuję :)
koszula, spodnie, sweter i mój zestaw codzienny skomponowany, rewelacja!
ReplyDeletepozdrawiam ;-)
Asiu, szalejesz! Ne nadążam za Twoimi postami:)
ReplyDeleteFajny zestaw. koszula bardzo mi się podoba. Pamiętam, że jakieś 20 lat temu chodziłam cała na jeansowo. Miałam też podobną koszulę; nosiłam ją z krótką spódniczką. to były czasy...
Pozdrawiam cieplutko :):):)
No dobra, przystopuję ;)
DeleteJa nie miałam dżinsowej koszuli... chyba... chociaż teraz mi coś innego świta... kurcze kiedy to było :)
Pozdrawiam :)
zdecydowanie w takich zestawach wyglądasz najlepiej!:)
ReplyDeleteTo znaczy jakich? :)
Deleteja nie widzę fotek...i dziwnie mi się blog wyświetlił:( zajrzę jutro...:))
ReplyDeleteZepsuł się :( Ale już działa :)
DeleteAsiu, chciałabym pooglądać, a tu zepsute :(
ReplyDeleteNo wiem :,(
DeletePopdoba mi się koszula, ciekawie wyszło...pozdrawiam...
ReplyDeleteBardzo się cieszę, też pozdrawiam.....
Deletenareszcie Cię widzę!!! koszula i portki bardzo fajne!!!
ReplyDeleteteż przydałaby mi się w szafie jakaś dżinsówka:))
:]
DeleteDziękuję :)
Koszula dzinsowa super:)wygladasz swietnie a sweterek ach:) ja ostatnio tez w czarnym swetrze zmontowalam posta :) pozdraiam i zycze spokojnej nocy xxx
ReplyDeleteTo ja później zajrzę :) Dobranoc :)
DeleteAsiu, koszula super ! Kup jeszcze jakiś błyszczący, kolorowy naszyjnik i włóż go pod kołnierzyk :) Buziaki !
ReplyDeleteMam naszyjnik! Włożę i się pokażę! CMOK
DeletePiękna koszula Asieńko! Cudownie wyglądasz :*
ReplyDeleteDzięki bejb :*
DeleteOstatnio polowałam na takie spodnie ! Ale moja duża pupa się nie nie mieściła :((
ReplyDeletePięknie wyglądasz - powtarzam się prawda ? :( :D
Ja znalazłam na tyle duże, że moja duża pupa spokojnie weszła. Nawet mieli na jeszcze większe pupy :D
DeleteEeeee, nie przejmuj się takim powtarzaniem :D Jest świetnie :D
Interesujące propozycje .Pozdrawiam serdecznie.
ReplyDeleteWow. Jesteś super - Podziwiam i serdecznie pozdrawiam.
ReplyDeletewww.esterlifestyle.com
xxx
E
Dziękuję :)
Delete