Ich war immer der Hinsicht, dass man Sachen vor dem Kauf doch lieber anprobierten sollte. Vorsichtshalber. Es gibt Läden, bei denen mir immer die selber Größe passt und ich immer seltener Lust habe die Sachen anzuprobieren. Natürlich ist es kein Muss, aber es erspart oft den Weg zurück zum Laden. Bei diesem gestreiften Pullover, der ziemlich weit geschnitten aussah, dachte ich, dass er in meiner üblichen Größe bestimmt gut sitzen wird. Doch als ich noch andere Teile anprobieren wollte nahm ich ihn mit in die Kabine. Und das war eine gute Idee, denn der Stoff war einer etwas anderen Art und erst zwei Nummern größer passten sehr gut. Weil er ziemlich grob gestrickt ist musste noch ein weißer Top her, ich zog meinen Liebling mit weißer Spitze an, wodurch das Teil interessanter erschien jedes mal, wenn ich meine Arme leicht gehoben habe oder der Wind wehte :)
Zawsze byłam zdania, że ubrania przed kupnem należy przymierzyć. Naturalnie w sklepach, w których znamy swój rozmiar korci, by tego nie robić. A jednak warto poświęcić te kilka minut, choćby po to, by oszczędzić sobie drogi do sklepu, by daną rzecz oddać. Podobnie miałam przy sweterku, który mam na sobie. Na oko wyglądał na taki o dość szerokim kroju, także mój standardowy rozmiar powinien pasować. Ponieważ chciałam przymierzyć jeszcze kilka innych ubrań, wzięłam i ten ze sobą do przymierzalni. I bardzo dobrze się stało, gdyż materiał okazał się dość nietypowy i dopiero o dwa rozmiary większy leżał dobrze. Sweter jest ma dość spore dziurki, więc musiałam założyć pod niego podkoszulkę. Wybrałam moją ulubioną z koronką, dzięki czemu wyglądało to całkiem interesująco, gdy wystarczyło, że lekko podniosłam ręce lub zawiał wiatr. Myślę, że efekt widać na zdjęciach :)
To try things on before buying it is a really helpful thing, even if we are sure about our size in a shop we know very well. It takes only a few minutes and will save us the potential way to the shop to give the bought item back. The pullover I am wearing looked like it would fit in my usual size, but luckily I wanted to try on some other pieces so I took it with me to the dressing room. That was a good idea, because the fabric was a little bit untypical and it turned out this piece looks good on me two sizes bigger! Because the pullover has quite large wholes I had to take a top. I chose my favorite one with lace. Thanks what I achieved a interesting effect while even a light race of my hands or when the wind was blowing. I think you can see it on the pictures :)
Jacke - Heads over Heels (XL)
| Pullover - KiK (hier - 54/56)
| Hose - Clockhouse (52)
| Schuhe - Puccetti
| Tasche - DSUK
| Halskette - Bijou Brigitte
| Uhr - Timex
Narzutka - Heads over Heels (XL)
| sweter - KiK (tutaj - 54/56)
| spodnie - Clockhouse (52)
| buty - Puccetti
| torebka - DSUK
| naszyjnik - Bijou Brigitte
| zegarek - Timex
Jacket - Heads over Heels (XL)
| pullover - KiK (here - 54/56)
| pants - Clockhouse (52)
| shoes - Puccetti
| bag - DSUK
| necklace - Bijou Brigitte
| watch - Timex
Ein Outfit ganz nach meinem Geschmack liebe Joanna. Gut, dass du den Pulli anprobiert hast. Die Sachen fallen doch sehr unterschiedlich aus.
ReplyDeleteLG Sabine
Vielen Dank Sabine, habe schon bemerkt, dass du diese Farben magst. Kein Wunder ja :)
DeleteJeśli chodzi o gust, to się nieco różnimy, ale ten zestaw bardzo mi się podoba <3 Ciągle mnie zaskakuje, że poziome pasy wcale nie muszą pogrubiać, jeśli się je umie dobrze dobrać i zestawić z innymi rzeczami.
ReplyDeleteDziękuję.
DeleteDen Look finde ich sehr nett, die Idee mit dem Top ist klasse!
ReplyDeleteDanke sehr :)
DeleteLiebe Joanna, der Pulli ist ganz großartig und ein Schnitt wie ich ihn mag. Lang und lässig.
ReplyDeleteDu siehst toll aus in diesen blauen Farben.
Viele Grüße, Ela
Vielen lieben Dank, Ela :)
DeleteO i znowu marynarski klimat, jak fajnie! Navy blue, white and red... kocham te zestawienia! Piękną masz rozgwiazdę na naszyjniku! A ta koronka pod sweterkiem daje bardzo miły i ciekawy efekt!
ReplyDeleteJa też jestem zdania, że ubrania trzeba mierzyć! Pierwsze,to żeby uniknąć później dodatkowych problemów z przeszywaniem u kwarcowej, lub zwrotem itp. Warto też przymierzyć, żeby chociażby sprawdzić jak dana rzecz leży na nas (na wieszaku ok, a na nas beznadziejnie, i na odwrót, ale Ty już o tym kiedyś pisałaś, to co tu będę mądrości prawić, doświadczona wyjadaczka w ubraniach już jesteś ;) )
Dziękuję Ci bardzo :)
DeleteChodzi Ci o spodnie chyba z Orsaya? :) No właśnie, jak to się skończyło? Zmniejszyłaś sobie?
Tak, o te spodnie z Orsay'a. Jeszcze nic z nimi nie zrobiłam, nadal leżą i czekają na wizytę u krawcowej. Stwierdziłam jednak, że nie będę z nimi za bardzo kombinować, tylko po prostu zwężę w pasie, a reszta niech się układa jak wyjdzie :).Miałam sobie kupić białe conversy, ale w końcu zamówiłam adidasy super-star, więc "butowy" budżet się zmniejszył. Kupiłam sobie błękitne trampki za 20zł i chciałabym w nich śmigać w zestawieniu z tymi spodenkami :) .Wychodzi na to, że "prawdzie" conversy chyba dopiero za rok.
DeleteNie wyobrażam sobie kupowania ciuchów bez przymierzenia, bo zazwyczaj to co mnie zachwyci na wieszaku na mnie wygląda beznadziejnie:)
ReplyDeleteA marynarski styl bezwzględnie jest ponadczasowy i zawsze wygląda dobrze:)
W dzisiejszych czasach, gdy można wszystko oddać to czasami korci, by parę ciuchów zabrać do domu i tam w spokoju poprzymierzać :)
DeleteDziękuję Ci :)
Den Pulli finde ich toll, was mich aber mehr interessiert, wo hast du die Jacke gekauft? Etwas ähnliches suche ich seit langem :)
ReplyDeleteDie Jacke habe ich in TK Maxx gekauft :)
Deletehej ,od zawsze podobaja mi się twoje spodnie z Clockhouse ale nigdy nie wiem jaki rozmiar zamówić bo rozmiary na stronce są źle opisane i nie wiem czy są standardowe czy mniejsze.
ReplyDeleteMoim zdaniem dżinsy wypadają tak jak powinny, natomiast takie luźniejsze z gumką w kostce można spokojnie kupić rozmiar mniejszy.
DeleteO, też nie kupuję ubrań bez przymierzania :) Świetne połączenie kolorystyczne, bardzo mi się podoba :)
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteI love the sweater and necklace together, so stylish!
ReplyDeleteBella Pummarola
Thank you!
DeleteZawsze przymierzam przed zakupem. W wyjątkowych przypadkach, kiedy np nie mam czasu i jest długi czas na oddanie, to kupuje " w ciemno".
ReplyDeletesuper, że postawiłaś na paski. Uwielbiam je i nie zgadzam się, że są tylko dla szczupłych. Wyglądasz super!
Pozdrawiam cieplutko :):):)
Ja czasami też kupuję w ciemno, ale to w sklepach, które mam bardzo blisko żeby bez probiemu oddać :)
DeleteDziękuję!
Der Pulli gefällt mir total gut. Blau/weiß ist eine super Kombi und steht dir auch sehr gut. Hatte mal einen ähnlichen Pulli, aber der ist leider kaputt gegangen.
ReplyDeleteDanke sehr!
DeleteIch finde es extrem toll, leider gibt es diese gestreiften Pullover in meinem Kik nicht mehr :(
ReplyDeleteDanke!
DeleteDas ist aber schade :(
Zawsze przymierzam /bo z rozmiarami różnie bywa/ ale też po to, żeby zobaczyć czy mi pasuje, na wieszaku inaczej, czasami bardzo zachęcająco a jak założę to...od razu uciekam ha!ha! Ja ostatni zapaskowałam się, taki sweterek ostatnio mierzyłam i zrezygnowałam, bo 2 dni wcześniej kupiłam paski ale niebieskie. Super zestaw Asiu, świetnie wyglądasz...pozdrawiam serdecznie...
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteSpodnie nawet w dobrze znanych sklepach przymierzam, bo moje biodra i uda mieszczą sięw rozmiarach od 40 do nawet 48. Zależy. Za to bluzki czasem kupuję w ciemno. Zazwyczaj na którejś godzinie zakupów, jak chcę już wracać, ale coś mi wpadło w oko. Mam szczęście, bo do tej pory nie musiałam nic zwracać ze względu na źle dobrany rozmiar.
ReplyDeleteA połączenie sweterka i bluzki z koronką jest świetne, wyglądasz uroczo :).
A to standard, że tuż pod koniec znajduje się najlepsze rzeczy ;)
DeleteDziękuję!
Śliczny zestaw, zakochałam się w naszyjniku :)
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteDas Shirt ist ja obercool! Tolle Kombi! Der Stern hats mir angetan!
ReplyDeleteVielen lieben Dank :)
DeleteMit diesem Outfit hast Du auch meinen Geschmack getroffen, liebe Joanna! Ein wirklich schöner Look! Der Pulli ist echt toll und es sieht sehr süß aus, wenn Dein Spitzentop ein wenig hervorblitzt;-) Der blaue Cardigan darüber ist auch sehr hübsch.
ReplyDeleteIch bin ja leider auch manchmal zu faul, im Geschäft zu probieren, aber es zahlt sich doch aus, sich die Tortur in der Umkleidekabine anzutun. Ist noch immer weniger Mühe, als die Sachen dann wieder umtauschen zu müssen. Lästig finde ich nur, Pullover oder Kleider ohne Reisverschluß zu probieren, also Kleidungsstücke, die man über den Kopf ziehen muss. Da leidet dann einfach die Frisur ... ;-)
Liebste Grüße,
Nadine
http://nadinecd.blogspot.co.at/
Ich finde das Anprobieren auch manchmal sehr lästig und muss mich oft zwingen. Am schlimmsten ist es im Winter wenn man wirklich viele Schichten hat.
DeleteVielen lieben Dank für deinen super netten Kommentar Nadine!
Du bist wohl ein rot-blau Fan? ;) Steht dir übrigens sehr gut!
ReplyDeleteEin bisschen schon ;) Danke sehr :)
DeleteŚwietny zestaw, ślicznie wyszłaś na zdjęciach, tak słodko :)
ReplyDeleteDziękuję :)
Delete