Plus Size Blog: Navy dress and a striped bag

Navy dress and a striped bag

Ist es bei euch in den letzten Tagen auch so heiß? Ich denke schon. Anfangs haben mich diese Temperaturen etwas gelähmt und bei jeder Wettervorhersage, die über 30 Grad versprach, war ich einfach nur entmutigt. In der Zwischenzeit habe ich mich daran schon etwas gewöhnt und gelernt einigermaßen damit umzugehen. Ich versuche es zu genießen, stelle mir vor, dass sich viel wärme aufnehme um später gut durch den Winter zu kommen.

In den vergangenen Tagen habe ich alles getragen, was so luftig, wie möglich ist. Darunter auch dieses Kleid, dass wohl eins meiner absolut Lieblingskleidern geworden ist. Es "wohnt" schon einige Zeit in meinem Kleiderschrank, aber erst dieses Jahr habe ich es wirklich wahrgenommen. Was für eine Verschwendung für die vorherigen Jahre, das Kleid eignet sich perfekt wenn es heiß ist. Es ist von meiner Lieblingsmarke - New Look Inspire, die ich bei meiner Reise nach Irland entdeckt habe. Wie schön, dass sie in der Zwischenzeit auch nach Deutschland versenden.

Aber zurück zum Kleid. Warum ich es mag? Es ist aus Baumwolle, der wohl einzige Stoff der bei mir in die Frage kommt, wenn auf dem Thermometer die drei Vorne steht. Es ist in dunkelblau, einer Farbe die irgendwie mein Gesicht "gesunder" wirken lässt, wenn ich in den Spiegel gucke. Und zu allerletzt - der Schnitt - knielang und ein tiefer Ausschnitt. Es ist enger am Busen und locker unten - besser geht's nicht wenn es luftig und schmeichelhaft sein soll :)

Czy u was jest także tak gorąco, jak u mnie? Wydaje mi się, że tak. Początkowo tak wysokie temperatury trochę mnie paraliżowały, z każdym razem, gdy zapowiadali upały odechciewało mi się dosłownie wszystkiego. W międzyczasie zdążyłam się jednak przyzwyczaić do tego, że atmosfera na dworze przypomina tą w rozgrzanym piekarniku, ba nauczyłam się czerpać z tego przyjemność. Wyobrażam sobie jak każdy skrawek mojej skóry się nagrzewa i jak zimą będę za tym tęsknić :).

Przez ostatnie dni zakładałam na siebie tylko to, co jest jak najbardziej przewiewne. Jedyny materiał jaki brałam w ogóle pod uwagę była cienka bawełna. Ta sukienka stała się ostatnio moim ulubieńcem na upały. Co prawda mieszka w mojej szafie już od dłuższego czasu, ale tak naprawdę "odkryłam" ją całkiem niedawno. Co za strata dla poprzednich lat. Sukienka jest z bawełny, w moim ulubionym granacie (kolor, który sprawia, że nawet nieumalowana wyglądam jakoś tak zdrowiej na twarzy). Ma też mój ulubiony krój - długość do kolan i dość głęboki dekolt. W biuście trochę bardziej obcisła, a poniżej cudownie luźna. Wyszczuplający krój i przewiewność w jednym :)

Lately it has been very hot here, in Germany. The high temperatures has paralysed me and after watching every weather forecast that promised over 30 degrees I felt just encouraged. Meanwhile I learned to deal with it and see some positive aspects in this heat. I imagine how every part of my body is warming up and how nice will it be to remember this fact in winter.

The dress I am wearing became one of my favourite for this summer. It has been hanging in my closet for a while, but I discovered it this year, what a wast for the pas seasons... The dress is from my favourite plus size brand New Look Inspire that I discovered on my trip to Ireland. I love its cut - knee length with a wide neckline. It's from the only fabric that matters for me in summer - cotton and it's in a colour I like to wear the most - navy :)