Ich habe vor einiger Zeit ein Buch über Slow Fashion gelesen. Slow Fashion ist auch einer Vorgehensweise mit dem, was wir schon besitzen. Um es kurz zu fassen, sollte man alles ausmisten was man nicht liebt. Um das alles zu vereinfachen, statt darüber nachzudenken, von was man sich trennen sollte, sei es einfacher aus dem Schrank die geliebten Stücke auszuwählen... und den Rest loswerden. Das selbe nur irgendwie anders ;) Es fällt mir immer noch schwer gute Sachen wegzuwerfen, nur weil sie nicht meine absoluten Lieblinge sind. Aber ich habe sie aus meinem Kleiderschrank rausgenommen und werde sehen, ob ich sie vermisse :) In einer Nacht, wo ich einfach nicht einschlafen konnte, habe ich mir zum Spaß in meinen Gedanken meine Lieblingsteile ausgewählt, also das was ich auf keinen Fall wegwerfen würde. Als erstes an was ich gedacht habe war dieses Kleid. Ich habe es vor ein Paar Jahren in Tesco gekauft und bin nie auf ein ähnliches gestoßen. Ich liebe die fröhlichen Farben, sie verschaffen mir immer gute Laune. Auch der Schnitt und die Länge machen es zu was besonderem. Viele würden vielleicht wegen der nackten Oberarme meckern, doch diese Körperbereich sollte im Sommer nicht verdeckt bleiben nur weil es jemanden nicht gefallen könnte. Wir sind doch Fremden nicht schuldig in ihren Augen gut auszusehen.
Czytałam niedawno książkę o Slow Fashion. Slow Fashion obejmuje również to, co już mamy w naszej szafie. Według tej ideologii, powinniśmy zostawić tylko te ubrania, które absolutnie kochamy (lub, w których wyglądamy niesamowicie), a resztę wyrzucić. Muszę przyznać, że wciąż mam trudności, by pozbyć się całkiem dobrych ubrań tylko dlatego, że nie są moimi ulubieńcami. Oczywiście można do sprawy podejść inaczej, zamiast wybierać, co wyrzucić, możemy wybrać to, co kochamy najbardziej.. a reszty się pozbyć :) Niby to samo, a jednak powinno być łatwiej. Ja na razie takie mniej ulubione rzeczy odłożyłam gdzieś indziej, zobaczę, czy będę tęsknić. Którejś nocy, gdy nie mogłam zasnąć, dla zabawy w głowie wybierałam sobie moich absolutnych ulubieńców z szafy. O dziwo, na pierwszym miejscu była sukienka, widoczna na zdjęciu. Kupiłam ją parę lat temu w Tesco i do dzisiaj nie napotkałam na żadną, która by była choćby troszkę do niej podobna. Podobają mi się jej wesołe kolory i to, że nosząc ją poprawia mi się nastrój. Ma też świetny krój i dobrą długość. Wielu mogłoby narzekać na odkryte ramiona, ale akurat ta część ciała nie powinna być, moim zdaniem, zakrywana latem tylko dlatego, bo komuś mogłoby się to nie spodobać. Nie jesteśmy obcym ludziom winni tego, by w ich oczach wyglądać ładnie.
Today I am wearing one of my absolute favourite dresses. I bought it years ago in Tesco and since that, I didn't find any one, that could be even a little bit similar. I love the colours and that my mood is getting better a lot while wearing that dress. I also love the cut and the length. Some of you wouldn't like the fact that the upper arms are naked, but I think we shouldn't cover that body part only for strangers. We don't own other people to look good in their eyes.
Kleid - F&F | Tasche - Stradivarius | Schuhe - Sylvine
Sukienka - F&F | torba - Stradivarius | buty - Sylvine
Dress - F&F | bag - Stradivarius | shoes - Sylvine
Sukienka jest fenomenalna, ten fason te kolory no po prostu śliczna. Aż szkoda że sprzed kilku lat bo znaleźć teraz takiej się nie da. Pięknie Ci w niej
ReplyDeleteDziękuję. Z jednej strony rzeczywiście szkoda, bo takich sukienek nigdy za wiele, a z drugiej strony... przynajmniej mam coś unikalnego :)
DeleteLiebe Joanna, Du siehst super aus. Tolles Kleid ist das. Und Du hast total recht, was Ärmellos betrifft.
ReplyDeleteVielen Dank liebe Tina, mein Komfort hat immer Priorität :)
DeleteDas Kleid ist wunderschön und die Tasche passt einfach super dazu :) LG Kathi
ReplyDeleteDanke Kathi :)
DeletePiękna sukienka, taka kolorowa i optymistyczna.
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteJa tez nie lubię pozbywać się rzeczy z mojej szafy - chyba dlatego że robię dosyć przemyślane zakupy, a nie pod wpływem impulsu :). I dlatego kocahm je wszystkie !!!! :).
ReplyDeleteCo do sukienki się nie dziwię - jest bajeczna :)
To tak jak ja, zawsze dobrze się zastanowię zanim coś zabiorę do kasy :)
DeleteWow .... WOW!!!! Es ist noch einmal Sommer, wenn man dich in diesem OUtfit ansieht. Sehr sehr SCHÖN!!! UND!!! GELBE TASCHE!!!!! Ich bin zur Zeit absolut besessen von GELB :;)
ReplyDeleteVielen lieben Dank :)
DeleteIch hoffe ich kann es noch dieses Jahr tragen... doch es sieht eher nicht danach aus... :(
Ich finde das Kleid wunderbar, allein die Tasche ist mir ein wenig zu groß dazu. Aber ich weiß Frau hat immer viel dabei :-)
ReplyDeleteLiebe Grüße und ein schönes Wochenende, Ela
Naja... ich habe keine kleine in gelb :D
DeleteVielen Dank :)
Pięknie wyglądasz a sukienka śliczna:)))bardzo mi się podoba też torebka:)))u nas zrobiło się trochę chłodniej:)))Pozdrawiam serdecznie:))
ReplyDeleteDziękuję Reniu :)
DeleteU nas niestety też...
ja mam w szafie tylko same ulubione rzeczy i jeszcze dużo miejsca na nowe rzeczy ;p
ReplyDeleteTo nieźle :)
DeleteDas Kleid ist einfach ein Traum und steht dir ausgezeichnet. Und natürlich kannst du es mit unbedeckten Armen tragen. Wo kämen wir denn dahin?
ReplyDeleteLG Sabine
Da hast du recht! Vielen Dank!
DeleteWidać, że dobrze się w niej czujesz, promieniejesz :) Masz rację z tymi ramionami, kiedy jak nie latem ? Ja dopiero tego lata pozwoliłam moim zażywać słońca bez skrępowania.
ReplyDeletePozdrawiam :)
http://myblackandwhitefashion.blogspot.com/
To tak jak ja z szortami :)
DeleteDas ist ein richtig farbenfrohes Kleid. Du siehst wunderschön darin aus :)
ReplyDeleteVielen Dank :)
DeleteDas Kleid steht dir ausgezeichnet! LG Heike
ReplyDeleteVielen Dank!
DeleteMi tam nie przeszkadzają twoje ramiona.Choć nie raz namawiam cię do odchudzania a właściwie zdrowego trybu życia na stałe.Zdrowe jedzenie=zdrowy wygląd=zdrowe samopoczucie=lekkość,nie męczysz się bardzo.nogi nie puchną,smak ci się wyostrza na owoce i warzywa które są pyszniejsze niż śmieciowe jedzenie i przetworzone.Jeśli mogę to napiszę ci komplement .W porównaniu z tym co widzę na ulicy odnośnie sposobu ubierania się otyłych dziewczyn to powinny brać z Ciebie przykład ;) Jesteś zadbana i gustownie ubrana.Ja widzę obcisłe bluzki i leginnsy,brzuchy i wałki wylewające się na boczki obnażające wszystkie swoje słabe strony.Dlaczego nikt nie chce zrozumieć,że nie jest odżywiony dlatego pożera ogromne ilości pseudo jedzenia,więcej i więcej....a tak właściwie należy się oczyścić i wprowadzić zdrowe odżywianie.Polecam ci blok Akademia Witalności wiele cennych porad jak zacząć.Już nie wspomnę,że mnie uratowała dieta Dąbrowskiej.
ReplyDeleteJesteś inteligentną dziewczyną,ładną to od Ciebie zależy czy coś zrobisz ze sobą.Uwierz lata lecą a otyłość powoduje coraz więcej chorób.
Nigdy nie rozumiałam osób, które kompletnie nie znając osoby, jej sposobu życia, ich historii, potrafili niepytani świetnie wiedzieć, co jest dla nich najlepsze i jak mogą zmienić swoje życie. To miło, że mnie uważasz za inteligentną, jeżeli ty byś też taka była - nie napisałabyś w ten sposób.
DeleteŚwietna sukienka Asiu, maksymalnie pozytywna! A z tym chowaniem ubrań to dobry sposób. Jak za jakiś czas do nich zerkniesz od razu zobaczysz, za którymi "tęskniłaś", a które nie wzbudzają już u Ciebie emocji, więc pozbycie isę ich będzie łatwiejsze :-) Buziaki!
ReplyDeleteDokładnie :) Za często łapałam się na tym, że po latach żałowałam, że czegoś się pozbyłam :)
DeleteDziękuję :)
Liebe Joanna,
ReplyDeleteich finde das Kleid sooo süß - das glaube ich, dass das ein Lieblingsstück von Dir ist! Die Farben leuchten und machen einfach fröhlich und zu Deinen schönen braunen Haaren sieht das einfach wunderbar aus!
Ganz liebe Grüße und Dir und Deinen Lieben ein schönes Wochenende!
Lony x
Vielen lieben Dank Lony :)
DeleteEinfach schön! Gefällt mir ausnehmend gut. Leider liefert Tesco nicht mehr für 5GBP nach Deutschland. Das haben sie vor ein paar Monaten auf 20GBP hochgesetzt! Yikes!
ReplyDeleteIch habe mir das in Polen gekauft :)
DeleteDanke :)
Dieses bunte Kleid ist einfach wundervoll, das lässt mich gleich noch einmal an den schönen Sommer erinnern :)
ReplyDeleteHier geht's zu meinem Blog – Über neue Leser würde ich mich sehr freuen!
Danke :)
DeleteCzekają mnie porządki po lecie, popakuje wiele rzeczy, zostawię te ulubione.
ReplyDeleteKolory na sukience takie wesołe...pozdrawiam Asiu...
Pozdrawiam
DeleteNikt mi nie będzie mówił co mam robić z ciuchami! ;))) Hehehe, nie czytuję poradników;))
ReplyDeleteA Ty Asiu w tej sukience wyglądasz przepięknie!!!! Bardzo kobieco! Wszystko mi tutaj do siebie pasuje!
I dobre podejście :)
DeleteJa czasami do niktórych zajrzę, z ciekawości, czy mnie coś nie oświeci :)
Dziękuję!!! :)
Asiu, ja mam taką szafkę, gdzie odkładam długo nienoszone ubrania. Czasem z sentymentem do nich wracam.
ReplyDeleteW sukience wyglądasz ślicznie. Akurat na upały.
Buziaki!
Dziękuję :)
Delete