Dzisiaj mieliśmy urlop i postaraliśmy się żeby spędzić go bardziej wyjątkowo.. ale o tym w następnym poście.
Dzisiaj i wczoraj nabyłam kilka nowych rzeczy i z jedną z nich mam pewne wątpliwości.
Od jakiegoś czasu "chodziły za mną" buty aż Luke (mój luby) nie kazał mi ich kupić :). No i wczoraj stało się, a dzisiaj taka pogoda... I zastanawiam się, czy warto je zatrzymać, czy oddać. Na taką pogodę? Chyba jest już za ciepło... Czy ktoś może mi coś doradzić? Zostawić/oddać? :)
(śmieci na podłodze są związane z moimi szynszylami, które narozsypywały siano, którego nie zdążyłam jeszcze odkurzyć)
Kolejnym nabytkiem był żakiet w TK Maxx za.... 27 zł.... Dawno nie byłam tak szczęśliwa mogąc coś tak tanio w tak fajnym sklepie kupić :) Przy okazji widać buty :)
Dzisiaj w SH kupiłam czarną kurtkę i bluzkę w cekiny. Tę drugą muszę trochę zwęzić i będzie w sam raz ... by świecić w pracy ;)
I kilka drobniejszych rzeczy:
A dzisiaj tak wyglądałam :)