Einige Zeit her hat mich ein Unternehmen, das u.A. Kleider für Plus Size näht gefragt ob ich ihre Sachen vielleicht testen möchte. Ich dachte, dass wäre was interessantes und habe zugestimmt. Ich habe ihnen meine Massen geschickt und die haben was speziäl für mich genäht. Ich habe eine Hose, eine Bluse und einen Blazer bekommen. Am meisten gefällt mir die Hose, nirgends konnte ich so was finden. Sie ist aus einem dünnen Material gemacht, sieht aber trotzdem sehr elegant aus. Sie ist super bequem und sie sieht tausend mal besser aus als all diese Treggings, Jeggings und Rohrenjeans von H&M. Den Blazer finde ich auch gut obwohl er ein wenig größer sein könnte. Aber das Material ist so flexibel, dass das gar nicht so stört. Nur mit der Bluse hat es nicht so geklappt. Ich finde es sehr schade, weil sie eine wunderschöne Farbe hat. Naja.. wenn sie 2 Nummern größer wäre, dann wäre das bestimmt eine meiner Lieblingsblusen :) Ich finde das toll, dass ich kostenlose Kleider bekommen habe, und mein einziger Auftrag es war sie auf dem Blog zu zeigen :) Yay :)
Und noch was. Um die Hose ganz zu zeigen habe ich mir die Bluse in sie reinstecken müssen. Was denkt ihr? Ist das eine gute Idee, oder sollte ich lieber die Bluse auf der Hose haben? Ich sehe mir die Bilder an und bin mir jetzt nicht mehr so sicher. Ich wurde mich über eure Meinung sehr freuen :)
Najpierw narzekałam na złą pogodę, to teraz czas ponarzekać, że słońce świeci mi w twarz i nie mogę patrzeć się w monitor :) Oczywiście żartuję, jestem z tego faktu bardzo zadowolona. Od wczoraj cieszymy się piękną pogodą, z radością wyszłam wreszcie na dłuższy spacer :)
Dzisiaj będzie trochę bardziej "o ciuchach". Jakoś tak tuż przed zimą zgłosiła się do mnie pani, która ma firmę szyjącą ubrania. Ubrania sprzedaje na Allegro oraz poprzez własny sklep internetowy. Poprosiła, czy może wysłać mi kilka swoich ubrań, tak bym mogła pokazać je na sobie i zarazem zwrócić uwagę moich czytelników na nowe źródło produkujące ubrania w większych rozmiarach. Fanem reklam nie jestem, zresztą nie latają tu żadne banery dookoła, ale zwykłe "danie znać", że jest taka firma i robi takie coś nie jest niczym złym. Przynajmniej w moim mniemaniu.
Zostałam poproszona o dokładne zmierzenie całej siebie i przesłanie tej informacji wraz z opisem ulubionych kolorów. Po jakimś miesiącu oczekiwania dotarła do mnie paczka z trzema sztukami ubrań: spodnie, bluzka oraz marynarka. Muszę przyznać, że spodnie są rewelacyjne. Podałam swoje wymiary i spodnie zostały idealnie pod nie skrojone. Bardzo mi się podoba jak leżą, są wygodne, cienkie - czyli idealne na wiosnę, lato i wczesną jesień. Długość jest również odpowiednia. Przyznam, że spodniami jestem zachwycona. Początkowo bałam się, że guziki zatrzaski będą się rozpinać. Ale nic z tego! Trzymają jak trzymały!!!! :)
Marynarka, o pięknym odcieniu czerwieni jest zrobiona z materiału, który przypomina mi grubszą bluzę od dresu. Dobrze się naciąga i chyba dzięki temu jest cudownie wygodna. Marynarka jest fajna i świetnie nadaje się na... wszystkie nieformalne okazje :)
Zasmuciła mnie trochę bluzka o przecudownym kolorze.. materiał niemal wcale się nie rozciąga i jest niestety za mała :(((( Przyznam, że gdyby nie ten okropny materiał bluzka byłaby cudowna, jest w przepięknym odcieniu zieleni i po boku ma dwa paski, które można zawiązać w kokardę... jeśli się potrafi zawiązać ładną :) Ci, którzy nie posiadają takich umiejętności (czyt. ja) - muszą zadowolić się zwykłym węzełkiem.
Przyznam, że z Panią od firmy bardzo fajnie pisało mi się maile, dowiedziałam się, że jest to mała rodzinna firma, która szyje ubrania "z szablonu" ale też na zamówienie, czyli trzeba podać rozmiary - tak jak w moim przypadku.:)
Dla zainteresowanych kilka danych. Firma nazywa się TBSport.
Adres sklepu internetowego: http://www.tbsport.pl/
Użytkownik Allegro: TERESA_TB_SPORT i tbsportpl
Po raz pierwszy włożyłam koszulę do spodni. Operacja ta miała na celu pokazanie ich w całej okazałości. Teraz się zastanawiam, czy w moim przypadku jest to dobry pomysł? Czy lepiej bym taką koszulę wypuściła na spodnie?
Byłabym "dźwięczna" za wszelkie opinie :)