Wenn ich dieser Post schreibe, sitze ich am Fenster und kann endlich die Sonnenstrahlen geniessen. Ich hab schon so lange auf sowas gewartet. Heute als ich aufgewacht hatte, war es wieder mal grau. Ich habe die Decke über meinen Kopf gezogen und mir vorgenommen erst aus dem Bett zu steigen wenn das schlechte Wetter aufhört! Um 13 Uhr musste ich nachlassen :(
Habt ihr das auch so, dass wenn ich Euch Fotos für neue Posts macht, jeder Euch anstarrt? Wenn ich die Strasse entlang gehe, kümmert sich niemand um mich, aber wenn mein Mann die Kamera rausnimmt, bin ich Highlight Nummer 1. Deshalb machen wir jetzt die Fotos bei den Garagen. Jedoch hab ich letztens auf den Bildern bemerkt, dass andere mich durchs Fenster anstarren. Und nicht normal, sondern hinter der Gardine. Was für eine Welt :)
Habt ihr das auch so, dass wenn ich Euch Fotos für neue Posts macht, jeder Euch anstarrt? Wenn ich die Strasse entlang gehe, kümmert sich niemand um mich, aber wenn mein Mann die Kamera rausnimmt, bin ich Highlight Nummer 1. Deshalb machen wir jetzt die Fotos bei den Garagen. Jedoch hab ich letztens auf den Bildern bemerkt, dass andere mich durchs Fenster anstarren. Und nicht normal, sondern hinter der Gardine. Was für eine Welt :)
Pisząc tego posta, siedzę obok okna i wreszcie mogę nacieszyć się promieniami słońca! Rano po obudzeniu oczywiście po raz kolejny było szaro, zakryłam głowę kołdrą stwierdziwszy, że wyjdę z łóżka jak już będzie lepsza pogoda. Ja wytrzymałam tam prawie do 13, a na dworze wciąż szaro :)
Zastanawiam się ostatnio, czy jedną rzecz odkryłam tylko ja, czy więcej osób może ma podobnie. Otóż, gdy robię sobie na zewnątrz zdjęcia do bloga, to nie ma osoby, która nie przyglądałaby mi się z zainteresowaniem. Niby nic takiego, ale jakoś mnie irytuje. Gdy idę ulicą nikt specjalnie nie zwraca na mnie uwagi. Ale wystarczy, że mąż wyciągnie aparat i nim we mnie celuje - jestem największą atrakcją. Przez to dałam sobie spokój i robimy zdjęcia tylko na podwórzu. Chociaż, oglądając moje ostatnie fotki, zauważyłam ludzi gapiących się przez okno na mnie! I to nie przy otwartym, ale dyskretnie przez firankę. Brrr, co za świat :)



Sukienka / Kleid - C&A
Getry / Leggings - KiK
Buty / Schuhe - Deichmann
Torebka / Tasche - Reserved
Naszyjnik / Halskette - Reserved
Zegarek / Uhr - Fossil
Poniższy makijaż oczu wykonałam tylko jednym cienień! Jest to cień firmy MUA ( shade 8 - pearl), który otrzymałam od mojej kochanej Mel (dziękuję kochana :*).
Das folgende Augenmakeup habe ich nur mit einem Lidschatten gemacht! Es ist von MUA (Shade 8 - Pearl) den ich von meiner lieben Mel bekommen habe :)



Letzten habe ich bei DM eine neue Kosmetikfirma entdeckt. Ich habe mich in eins deren Nagellacke verliebt. Es hat eine wunderschöne Turkis-Grüne Farbe und hällt ca. 2 Tage :)
Ostatnio w drogerii odkryłam nową firmę. Kupiłam lakier bo ma piękny turkusowo-zielony odcień. Trzyma się jakieś 2 dni, ale wygląda świetnie :)
